Podczas formatownia (już było 100%) pokazała się informacja, że nie można sformatować dysku gdyż wystąpił jakiś błąd. Czy znaczy to że dysk jest zepsuty?
ale jaki :?
Nie pisało jaki błąd. Tylko, że się nie da zformatować dysku i to byłoby na tyle. A formata robiłem bo komputer mi się zawieszał za każdym razem przy włączaniu…i nie wiem czy to dysk padł czy co…
Na pewno sformatujesz dysk tym: WD Cleaner, ale stracisz wszystkie dane! z całego dysku!
Program spowoduje, że dysk bedzie jak ze sklepu.
Pisałem już o tym prgramie Poczytaj --KLIK—
Usuń partycje i utwórz nową, jakiś pewnie logiczny błąd danych jest. Usuwałeś Viste?
Partycje wsyztski pousuwałem i chciałem wyczyścic go do zera bo myslalem ze wirus jakis siedzi w nim bo sie podczas instalacji windowsa komputer zawiesza .
może problemem nie jest dysk a pamięć. Raz jak mi siadła kość ram to tak sie działo. jak masz dwie kości wyjmij jedna i spróbuj zainstalować system
mialem to samo! dalem do vobisu i to byla pamiec
w twoim przypadku to na 99% pamiec
To jest logiczne przy formacie … :?
btw
Może masz uszkodzoną płyte wina…?
Stary walnąłeś jak łysy grzywką o parapet
format z windowsa /lub dosa polega na tym, że możesz sformatować jedną partycję, a jak już pisałem:
Czyli straci dane z całego dysku a nie z jednej partycji
Więc może jak nie korzystałeś z tego programu to nie pleć głupot i nie poprawiaj innych skoro nie wiesz na 100%
Złączono Posta : 05.12.2007 (Sro) 12:17
a co to ma do formatowania?
do tego nie trzeba,żadnej płyty Windowsa.
Płytka wina powinna byc ok. Jutro będę mial od kolegi pożyczone ramy to sprawdzę czy w tym kwi problem. Bo MemTesta nie da się uruchomić. I jeszcze Linuxem sprawdzę pozostały sprzęt.
ja tam się nie bardzo znam ale mam inny troche problem bo XP przy instalacji nie widzi całego 400 GB dysku tylko 131 GB
przy podziale na partycje widzi całość i da sie dzielić a po instalacji niewidać
Jaką masz płytę stara jakaś? bios zaktualizuj.
dzienki dałem w końcu rade