mam parę problemów z laptopem przedstawię je najlepiej w punktach.
Nie mogę usunąć Avasta Free- pare dni temu zrobiłem przywracanie systemu, avast miał wyłączoną ochrone i nie da się włączyć. Chciałem usunąć lecz występują błędy i nic nie da się zrobić. W panelu sterowania i usun programy nie ma avasta nie da się wyłączyć go i nic.
Dioda od dysku miga a nigdy tak się nie działo.
Od czasu przywracania system wolno się włącza i wolno pokazuje wszystko. Po przywracaniu po wpisaniu hasła i zalogowaniu nie można było włączać programów było tylko pokazane kółeczko ładowania jednak juz tego problemu nie mam.
No cóż ja nie bawiłbym się z programami antywirusowymi i zrobiłbym format partycji c bo tam są najczęściej wirusy. Tak będzie najprościej. Ale może ktoś z forumowiczów poda jakiś sposób w końcu od tego jest forum.
kruszynek w trybie awaryjnym nie działa moduł ochrony. Samo usunięcie plików z Program Files NIE usuwa usługi. Do usuwania AV używa się deinstalatora programu albo narzędzia dedykowanego pobranego ze strony producenta.
Swoją drogą… masz w ogóle pojęcie na temat Windows czy po prostu zalecasz błędne slogany (czyszczenie rejestru plus defragmentacja)?? #-o
kruszynek , słuchaj starszych i mądrzejszych antywirusów ,sterowników ,zapór sieciowych itp ,nie usuwa się od tak poprzez shift+del ,programy te przeważnie nakładają swoje filtry na sprzęt (klawiatura/mysz),oraz dołączają się do łańcucha winsock - zwykłe usunięcie przynieś może opłakane skutki - nie pożądane zachowanie sprzętu lub brak dostępu do neta…w sytuacjach awaryjnych usuwa się według instrukcji które podał FadeMind.
Avasta udało mi się usunąć tak jak mowił Kruszynek dziwne gdyż w panelu sterowania i odinstaluj nie było avasta i nie można było nic z nim zrobić ciągłe błędy.
A jak ręcznie usunąłem pliki w trybie awaryjnym to coś się zepsuło w plikach i przywróciło system.
A co radzicie na szybszy start bo jest on naprawde wolny od momentu włączenia komputera a jak wpisze hasło to czekam co najmniej 30 sek aż zniknie Zapraszamy i będzie pulpit
A jak sprawdzam w menedżerze zadań to mam procesów ok. 93 i zużycie pamięci 40% z 4 GB…
Ze strony 
antywirusów ,sterowników ,zapór sieciowych itp ,nie usuwa się od tak poprzez shift+del ,programy te przeważnie nakładają swoje filtry na sprzęt (klawiatura/mysz),oraz dołączają się do łańcucha winsock - zwykłe usunięcie przynieś może opłakane skutki - nie pożądane zachowanie sprzętu lub brak dostępu do neta…w sytuacjach awaryjnych usuwa się według instrukcji które podał FadeMind.
:lol: Cieszę sie, że udało mi się pomóc