Po opisanych wyżej sytuacjach komputer jeszcze pochodził trochę czasu, a teraz w ogóle się nie uruchamia
Po wcisnięciu przycisku “Power” nic się nie dzieje, dopiero po ok. 5-10 minutach zaczynają lekko obracać się wiatraczki a dysk nie startuje.
To wszystko wygląda jakby komputer miał zbyt niskie napięcie prądu. Chciałbym go wreszcie naprawić bo przesiadłem się teraz na stary komputer z Pentium II i już nie mam nerwów, bo nawet stronek nie mogę przeglądać :evil:
Najgorsze jest, że nie wiem co mam wymienić. Odkręciłem dzisiaj każdą część w tym komputerze. To co mogłem sprawdziłem. Pozostaje kwestia płyty głównej i zasilacza. Na płycie głównej nie ma żadnych śladów przepalenia. Z wyglądu wszystkie kondensatorki są OK. Rozkręciłem zasilacz i tu również żadnych widocznych uszkodzeń.
Proszę o jakąś radę, bo nie chcę kupić zasilacza, jeżeli okaże się, że problem tkwi w płycie głównej i odwrotnie.
Dodam, że płyta główna to Asus A8Ne-FM/S (szczegółowe zdjęcie w dużej rozdzielczości):
zacznij od wymiany tego szrota… czy płyta główna działa czy też nie Tracer do wymiany…a przy odrobinie szczęścia może się okazać, że wszystko wróci do normy, po wyjęciu zasilacza z obudowy możesz zajrzeć do środka i zobaczyć jak się mają kondensatorki w nim.
Powiem szczerze, że rozkręciłem ten zasilacz i wszystkie kondensatorki wyglądają OK. Mój komputer to nie jest jakiś cud techniki Athlon 64 3000+ s.939 wiec nie chciałbym inwestować w jakiś super wydajny zasilacz. I teraz mam problem bo nie wiem co kupić czy płytę główną, czy zasilacz. Nie mam jak sprawdzić tej płyty i zasilacza, bo mam starego IBMa i tam są inne wtyczki. Chyba, że spróbuję podpiąć ten zasilacz Tracer 400ATX do starego IBM, może nic się nie stanie :roll:
P.S. Gdybym jednak kupował zasilacz to co polecasz? (tylko w miarę ekonomicznie)
Sprawdzałem przed chwilą jeszcze raz wszystkie kondensatory w zasilaczu i jeden mały niebieski jest lekko wypukły. Nie jest pęknięty, czy zadymiony ale wypukły. Dotykając palcem od góry wyraźnie się różni od pozostałych. Pozostałe są płaskie lub nawet lekko wklęsłe. Nie znam się na tym, bo nie jestem elektronikiem ale może w tym faktycznie tkwi przyczyna?
Czy jest możliwość wymiany samego kondensatora, czy lepiej kupić nowy zasilacz?