mam dysk 120 i działa bezbłędnie. porzyczyłem od kolegi 80gb i jak go wsadzam do kieszeni to mi nie wykrywa ani mojego ani kolegi. Próbowałem różne opcje zworek w dysku kolegi i nic to nie daje. Dwa razy tylko wykryło jakies dziwne lireki i numerki ale jak wszedłem w auto detect to nadal zostało 0gb. Oczywiście windows też się nie włącza. Gdy wyjme dysk kolegi z kieszeni wszystko znów działa poprawnie.
faktycznie, spróbowałem podłączyć dysk bez kieszeni i zaczęło go wykrywac w biosie, ale windows się nie uruchamiał bo było napisane , że brakuje pliku ndrtl czy coś takiego. Wtedy wystarczyło tylko przestawić aby pierwszy czytało mój dysk(ten z windowsem) i wszystko działa
przepraszam za moje trochę lenistwo, mogłem o tym pomyśleć
dziekuję wam za udzielenie odpowiedzi
p.s. trochę mało trafną macie na tym forum wyszukiwarke