witam
od tygodnia mam podobny problem z neostradą. Miałem podłączony router TP-LINK od trzech miesięcy na windowsie 7. Działało bez problemowo do czasu pewnej niedzieli,gdzie internet przestał działać po burzy.Świeciły mi na routerze wszystkie lampki ADSL i WF-Fi i sieć 1.Było połączenie ale nie mogłem połączyć się z serwerem . Zresetowałem kilka razy router i nadal nic to nie dało. Zadzwoniłem do pomocy technicznej ale doradca tech. mi powiedział że u nich jest wszystko w porządku. Po pewnym czasie zadzwonił znajomy który też ma neostradę i też mu nie działała.Ta sama usterka dotyczyła kilku użytkowników neostrady. Ponownie zadzwoniłem do pomocy tech. i pan dopiero po moim stwierdzeniu że kilku użytkowników neostrady ma te same problemy przyznał że uszkodzenie jest po ich stronie i zgłosi to do usunięcia.Nadmieniam że świeciły wszystkie lampki ale nie mogłem się połączyć z serwerem. Była to niedziela. W poniedziałek internet pokazał się dopiero wieczorem i działał całe 24 h. Ponownie wystąpiły takie same problemy z internetem w wtorek. Skonfigurowałem router i nic to nie dało ,nie miałem połączenia ani po kablu do komputera ani Wi-Fi do laptopa.Wyglądało na to żę mi się router uszkodził bo podłączyłem stary sagem 800 i wszystko na razie mi działa.Dałem do sprawdzenia router TP-LINK i dowiedziałem się że podłączono go do neostrady pod innym adresem i działa bez zarzutu. Mam pytanie czy router TP-LINK działa po kablu inaczej niż sagem 800 .Nadmieniam że różnica jest taka że z routera kabel jest podłączony do karty sieciowej komputera, a sagem 800 jest podłączony do komputera przez USB.Jak by była uszkodzona karta sieciowa komputera to przynajmniej miałbym połączenie po Wi-Fi Laptopa. Proszę o poradę czy to wina TP czy to coś u mnie może być uszkodzone.
pozdrawiam