Zanim powiecie, że taki temat już był… Owszem i czytałam wszystkie, ale nie znalazłam rozwiązania mojego problemu… A więc
Dość długo używałyśmy modemu z UPC na naszym piecyku (10mg). Dorobiłyśmy się jednak z siostrą po laptopach więc zakupiłam ruter firmy Netgear. Wszystko działało bardzo dobrze do czasu… Zwiększyłyśmy prędkość internetu do 50mg i wymieniłyśmy modem na ruter Thomson. Netgear miał pójść w odstawkę… Poszedłby gdyby nie fakt, że Thomson udostępnia internet tylko dla laptopa mojej siostry(Win 7).
Thomson łączy się z moim laptopem(Win Vista), siła sygnału jest bardzo dobra ale… internet nie działa. Podłączyłam więc Netgear z powrotem do urządzenia UPC. Mam internet ale jego jakość pozostawia wiele do życzenia i nie jest to chyba nic dziwnego. Internet potrafi rozłączyć się po 5 razy na dzień, a już nie skomentuję jakości gier typu mmo… (siostra w tym samym czasie używa jednak internetu z Thomsona, nie Netgeara)
Resetowałam Thomsona po kilka razy, restart laptopa też był… I tu ciekawostka. Znajomy niczym bohater zjawił się ze swoim Linuxem na pendrive’ie i Thomson niespodziewanie zaczął działać. Myślicie,że powinnam zrobić reinstalację mojej Visty? Laptop siostry ma ze 2 miesiące, mój ponad 2 lata.
PS. W trakcie pisania tego wywodu padł mi internet… Poziom mojej irytacji powoli osiąga stan krytyczny.
To największy syf jaki można spotkać i poważnym błędem było wzięcie go jako modemo router w upc spokojnie netgear by wystarczył do 50mb/s ;D Teraz chyba pozostało zgłaszenie reklamacji i wezwanie serwisanta aby najlepiej wymienił go na inny…
Chyba, że coś jest nie tak z moim laptopem(chociaż z Netgear’em się łączy eh) Przywracałam już ustawienia domyślne i nadal nic. Chyba pozostanie mi wyłączenie zabezpieczeń.