Niereguralne przerwy dźwięku

Kupiłem wczoraj laptopa Dell D630, wgrany był angielski Windows. Dziś postanowiłem zainstalować polskiego xp pro sp3. Instalacja ok. Wszystkie sterowniki pobierałem ze strony della do mojego laptopa (mojej żony). Poinstalowałem owe - zero wykrzykników w manager urządzeń. Prócz tego zainstalowałem podstawowe programy takie jak: Aimp2 (do muzyki), K-lite codeck pack, subedit player, nod-a, i to chyba wszystko. Co mnie zaniepokoiło to podczas odtwarzania muzyki, czy to AIMP czy Windows Media Player, od czasu do czasu słychać bardzo krótką przerwę (lub “trzask”) (raczej to pierwsze). Zjawisko to nie występuje o określonym czasie w danym utworze. Czasem np. piosenka leci 1:30 minuty i jest ok, a czasem ta sama w ciągu dwóch minut potrafi 2x przyciąć. Czy ktoś spotkał się już z czymś takim? Laptop kupiony z ogłoszenia.

A spróbuj zbuforować coś z internetu(jakiś utwór np. z Wrzuty) i zobacz czy też będzie przycinać.Podaj jaką masz kartę dźwiękową w tym lapie i czy instalowałeś od niej sterowniki.

Sigma Tel High Definition Audio. - to jest karta dzwiekowa. Przypomnialo mi sie, ze instalowalem ją dwa razy i moze wtedy cos sie ■■■■… . Z youtube tez przycina. Np. teraz podczas odtwarzania calego utworu 4:30, 3x slyszana byla mala przerwa.

Spróbuj odinstalować(Dodaj/Usuń ewentualnie menadżer sprzętu) i zainstaluj jeszcze raz stery.

Hej. Nie wytrzymałem i Windowsa nowego postawilem. Po ukonczonej operacji zainstalowalem tylko stery od chipsetu, grafiki i dzwieku. Puscilem mp3 i wszystko ok. Dwie piosenki bez zaciec. Ucieszylem sie, ze problem musial lezec w sterach, ale pomylilem sie. Potem zainstalowalem klite codeck pack, aimp player,subedit player, noda, flasgeta, skype, pozostale stery : enhanced controler, wireless network, i touch pad drivers.

Na wszeliki wypadek chcialem sprawdzic czy nadal wszystko gra. I lipa, ktores z tych rzeczy koliduje chyba z odtwarzaniem z audio.

Postanowilem odinstalowac:

  1. AIMP i Klite codeck, włączylem dla sprawdzenia mp3, bez poprawy, wciąż zacięcia.

potem

  1. Noda, i pozostale program i caly czas przyciecia.

nie wiem co robic.

ps. zostaje chyba ponowna instalacja i sprawdzanie krok po kroku.

Dodane 20.07.2009 (Pn) 15:13

Pomoglo odinstalowanie wireless network. spróbuje znaleźć inny sterownik

Dodane 22.07.2009 (Śr) 0:05

Ok. Na 100% jest juz pewne, ze wifi koliduje z odtwarzaniem dzwieku. Tylko dlaczego? Jak tylko odinstaluje sterownik od wifi dzwiek sie nie zacina w ogóle. Próbowalem 3 rozne sterowniki od wifi i przy kazdym jest to samo. Bios nawet zaktualizowalem, nic nie dało. Czy ktos moze dac jakies logiczne wytlumaczenie.