Niespodziewane resety podczas grania

Tytul tematu mowi wszystko. Komp resetuje sie tylko podczas grania.

Konfiguracja:

Asus p5b, zasilacz modecom 400W, Intel Core duo 6300 1,86ghz, 3gb RAM, Geforce 7900GS, dyski samsung 160GB, 500GB

Kilka dni temu kupilem 2gb ramu w 1 kosci i dysk 500gb, moze jakis blad przy podlaczaniu tego ? Ostatni raz gralem w jakiekolwiek gry kika miesiecy temu, ale wtedy zadnych problemow nie bylo.

Sciagnalem Speedfana i oto screen:

temppk9.th.pngthpix.gif

Nie wyglada to chyba najlepiej co?

Bede wdzieczny za pomoc.

Napisz jakie to kości dokładnie i jakie miałeś już w kompie??

Napisz jaką masz płyte główną??

Podaj wszystkie napięcia i temperatury??

Wszystko to sprawdzisz programem Everest Ultimate Edition

PS. Wg speedfana komp się gotuje, ale on lubi kłamać dlatego podaj z Everesta.

Jeżeli dołożyłeś nowe kości, to zacząłbym sprawdzanie od nich. Niektóre kości po prostu nie chcą dobrze działać na niektórych płytach głównych. Ja u siebie dobierałem trzy razy, zanim komputer przestał się restartować. Jeżeli dołożyłeś też nowy dysk, to może zasilacz generuje za mało mocy…

Najpierw odłącz nowy dysk i sprawdź, czy komputer będzie się restartował. Jeżeli tak, to winne są kości pamięci.

Nowe kosci to zwykle GOODRAM DDR2 2GB 6400 CL6 800mhz

Stare kosci to GOODRAM DDR2 2x512MB 5300 CL5 667mhz (co bardzo mnie zdziwio, bylem pewien, ze maja 800mhz)

Plyta glowna - Asus P5B (non-deluxe)

Napiecia i temperatury:

napieciapemperaturyhs8.th.pngthpix.gif

Dziwia mnie bardzo wysokie temperatury procesora. Wyswietlacz na obudowie wskazuje ~50C ale najwyrazniej zle robilem ufajac mu.

Dodam, że w srodku jest mnostwo mnostwo kabli, probowalem je pospinac ze soba, aby zajmowaly jak najmniej miejsca, ale wciaz wyglada tam jak w lesie tropikalnym

Oprocz tego, kupujac ten komputer, czyli jakies 1,5 roku temu, od razu bawilem sie w OC karty graficznej, dosedlem do pewnego poziomu, calkiem wysokiego, ale kiedy pojawialy sie artefakty w grach, przywrocilem wsystko do poziomu standardowego. Pamietam, ze wtedy sporadycznie pojawialy sie problemy w grze, chodzilo o…cienie - czesto wygladaly nienaturalnie, a wylaczenie jakichkolwiek cieni dawalo mi o wiele wiecej FPS w grach. Nie przejmowalem sie tym zbytnio.

Jeszcze jedno :stuck_out_tongue: - resetowanie kompa to nie jedyny problem, czesto gry sie zacinaja, cos jak dluuugie lagi, po ktorych najczesciej gra dochodzi do siebie, rzadziej nastepuje reset. Chociaz po pierwszym zacieciu nastepuje fala kolejnych i musze wylaczyc dana gre.

Problemem sa tez artefakty w grach, rowniez pojawiaja sie ni z tad ni z owad, ale jak juz zaczna sie pojawiac, sa coraz bardziej intensywne.

Dlatego wlasnie poczatkowo pomysalem o karcie graficzej, sprobuje zainstalowac tez nowe sterowniki i zdam raport.

@Kylek Jesli zabawy tutaj z software nie pomoga, otworze kompa i zrobie tak jak mowisz

Kości powinny pasować.

Proc się gotuje i grafa to samo. Zdejmij chłodzenie, wyczyść je dokładnie i nałóż nową paste termoprzewodzącą.

Dodatkowo pomyśl o jakiś wiatrakach do obudowy (przód i tył) żeby był lepszy przepływ powietrza.

Everest też nie jest najlepszy do robienia pomiarów, odnośnie zasilania to najlepszy jest zewnętrzny miernik, w sprawdzonych poradach jest poradnik jak przeprowadzić takie sprawdzanie napięć bo wygląda na to że albo zasilacz nie wyrabia, albo jeśli wskazywane temperatury są poprawne, komputer robi awaryjny shutdown żeby się nie ugotować.

Jakie masz chłodzenie na procesorze ?? i czy przypadkiem nie obruszyłeś radiatora przy ostatnich modyfikacjach? postaraj się o więcej wentylatorów, tymczasowo może nawet duży wiatrak żeby stwierdzić czy to przez temperaturę komp zaliczał glebe.

Chlodzenie procesora nie byo wymieniane. Czyli mam wentylator zakladany firmowo do Intel Core duo 6300 1,86ghz. Te informacje wystarcza?

Przy ostatnich modyfikacjach jestem prawie pewien, ze nawet nie dotknalem obszarow procesora, bylem bardzo ostrozny. To mi wygada jakby ta temperatura utrzymywala sie od dluzszego czasu. Jutro naloze nowa paste przewodzaca i zmierze temperature i napiecia miernikiem, choc nie czuje sie zbyt pwnie na tym obsarze. Jesli to nie pomoze, pomysle o tych dodatkowych wentylatorach.

To podaj ile lat masz kompa, bo może poprostu pasta straciła swoje właściwości przewodzące.

i/lub jest zabite kurzem

Mam go dokladnie rok i 8 miesiecy. Przyznam, od tego czasu zagladalem do srodka max 2 razy. Chociaz te kika dni temu kiedy wkadalem ram nie wygladalo tam najgorzej.

Masz dwie różne pamięci ram i dlatego ci się resetuje.Wyjmij jedną a zobaczys że ci się nie wyłączy.

Interesujaca teoria.

Szybsza pamiec dostraja sie do wolniejszej, wiec to nie tu tkwi problem.

To na pewno wina temperatury. Grzeje sie przerazliwie. Po kilku minutach od uruchomienia windowsa jest juz ~70C. Mam nadzieje ze ten stan nie utrzymuje sie od dawna.