Słuchajcie, mam nastepujący problem ze swiom kompem. Kupiłem go w maju tego roku i od tamtej pory było wszystko wporzo, pewnego dnia przyniosłem od qmpla płytke DVD z filmami czy z czymś tam… nie pamiętam dokładnie. W każdym razie komp normalnie się uruchomił ale gdy włożyłem płytę wyłączył się!, włączyłem go jeszcze raz (w napędzie była płytka) i automatycznie sie wyłączył. I tak się dzieje do dziś, jesli podczas uruchamiania kompa jest płyta w napędzie to komp się nie uruchomi. Nieraz dochodzi do procesu bootowania, nieraz normalnie się włączy i gdy chce np. odtworzyć plik lub skopiowac to się wyłącza. Próbowałem wielu manewró, ustawienia biosu, wymiana nagrwwarki, zmaina biosu w nagrywarce, I nadal nic. Komp nie jest objęty gwarą dlatego mam problem. Jesli ktoś chciałby mi pomóc to byłbym bardzo wdzięczny! 
A jaki masz zasilacz? Firma i watty?
Może jeszcze podmień zasilacz.
A może nowy bios płyty głównej pomoże.
Ja myślę że powinineneś sprawdzić zasilacz i powiedzieć tacie żeby sprawdził czy nie było spadku napięcia w twoim kontakcie gdzie masz kompa podłaczonego
Badyl18 to jest wina zasilacza. Przy uruchamianiu jak masz płytę w napędzie to napęd sie tez uruchamia, a zasilacz juz tego nie wyrabia niestety.
Miałem podobny przypadek na jednym kompie. ;]
Mój zasilacz ma 300W a firma to Logic. Macie racje, jutro ide kupić nowy min 400W. Ojciec nie bedzie zadowolony z rachunku za prąd bo komp praktycznie pracuuje 24h\dobe ale chciaż będzie działał. Wielki dzięki chłopaki :!: 
:!: :!:
Ale nie oznacza to ze będzie brał dużo więcej prądu. komputer bierze tyle ile mu potrzeba jak musi 340W to zasilacz 400W nie bierze wiecej.