Normalne wariactwo-kłopot z wirusem

Witam wszystkich i proszę o pomoc.

Szwagier(młody wiekiem) wlazł na jakąś stronę z której ściągnął co jakby bezpłatny program antywirusowy. Program ten, najpierw całkowicie zablokował NOD 32. Cały czas wyskakiwało żądanie aktualizacji i powiadomienie o znalezieniu innego zagrożenia. Nie można było wejść w menedżera, nic zainstalować, nie dało się usunąć NOD32, wyłączyć zapory. Słowem prawie nic. Łączył się co jakiś czas(komp) z jakąś stroną z aktualizacją. I na tym koniec. Próbowałem zainstalować OTL-potraktował go jak wirusa. To samo z mBam. Zrobiłem format- nie miałem siły i wiedzy aby z tym walczyć. Vista zachowała po formacie kopię folderów-usunąłem ją ręcznie, ale coś system i te 4 programy zainstalowane obecnie zajmują podejrzanie dużo miejsca, prawie 50Giga.

NOD32-był legalny, ale zainstalowałem obecnie Awasta5.

Proszę o sprawdzenie loga z OTL-co się właściwie dzieje?

Log

http://wklej.to/bGaq

spróbuj combofix’em. http://www.programosy.pl/program,combofix.html

ja też miałem kiedyś taką zarazę, że format nie pomagał. pomógł mi combofix. może i Tobie pomoże.

dobrze jest też przed operacją wyłączyć przywracanie systemu. w razie czego zawsze można system postawić od nowa.

po skanowaniu restart.

powodzenia