Nortn SystemWorks 2001 Problem

Witam.

Mam taki problem .Wcześniej miałem zainstalowany win 98se i mogłem go sprawdzić za pomocą programu Norton WinDocor.

Jesli były jakieś błędy w systemie mogłem to naprawić. Teraz zainstalowałem win xp.lecz ten program nie obsługuje win xp.

Próbowałem się coś dowiedzieć na ten temat lecz mi się nie udało.

Mam pytanie czy jest jakiś podobny program który sprawdza system i naprawia ewentualne błędy.

norton win doctor 2005 ;]

A to dziwne bo ja uzywałem długo starszej wersji Norton System Works (2003) i obsługiwał :?

To po prostu inaczej działa niż jesteś przyzwyczajony. Gdybyś miał windowsa na partycji FAT32 to nie poczułbyś żadnej różnicy. Na NTFS DiscDoctor ma utrudniony dostęp do struktury danych, bo NTFS mocno to ogranicza. Rozwiązane jest to w ten sposób, ze przy znalezieniu błędów DiscDoctor ogranicza się do zaplanowania naprawy partycji programem chkdsk przy następnym uruchamianiu systemu. Czyli automatyzuje tylko to co mógłbyś zrobić ręcznie komendą chkdsk z konsoli systemowej. O ile Symantec czegoś ostro nie zamieszał w wersji 2005 to powinno być tak samo u ciebie. Jeśli nie jest to podejrzewam że ty coś robisz nie tak a nie że program Windowsa XP nie obsługuje.

Niestety chodzi o problem ze zgodnością systemu window.

Mam taki komunikat (Norton SystemWorks 2001 istnieje znany problem ze zgodnością z tą wersją systemu Windows. Zainstalowany przez ten program sterownik symevent.sys jest niezgodny z tą wersją systemu Windows.)

Aby uzyskać więcej informacji, skontaktuj się z: Symantec.

Z tego co poczytałem to ta wersja była tylko pod win 95/98 lub 98se.

Nie chce znowu kupować najnowszego nortona.Jeśli ktoś zna dobry program ale za darmo i mógłby podać link to dziękuję.

Ups :x , sory, byłem pewien że mówisz o nortonie 2005. ten wiele wnoszący do tematu post Juniorka mnie zakręcił nieco. Tak, masz rację, wersja 2001 nie działa z WinXP

Jeśli chodzi o coś co by go mogó zastąpić to zamiast Windoctora możesz uzywać jv17Power tools albo RegCleanera a zamiast DiskDoctora… hm… może spróbuje chkdsk spod konsoli. Ja tak robię i wystarcza, naprawia wszystko co trzeba