Norton Antivirus Corporate -> Proces ccApp.exe ->ponad

Witam serdecznie. Na wstępie podam wam moją konfigurację:

Duron 1.6Ghz(podkręcony do 1.8)

Abit NF7-S NForce 2

ASUS N6600 GeForce 256MB

DDRam 512MB 400 Twinmos

Zasilacz 400W (nie znanej mi firmy, był razem z obudową)

Mój problem to Norton Antivirus Corporate 8. Wersja pełna, z update’ami do wersji 9.0.0.338. Proces na którym opiera się cały ten antivirus to ccApp.exe, który jest monitorem całej otoczki internetowej i sieciowej. Teraz przejdźmy dalej, ogólnie musze powiedzieć, że jestem zadowolony z tego antivirusa, ponieważ nie stwarza problemów jest prosty w obsłudze i zawsze mam wszystkie uaktualnienia programu oraz bazy antywirusowej. Proces ccApp.exe pracuje normalnie ze zużyciem CPU: 00% czasem 03% przy skanowaniu nowych plików. Niestety proces ten nie jest do końca dobry, ponieważ podczas pracy potrafi zwiększyć swoje zużycie CPU do ponad 90% (są to wahania od 90 do 98%). Postanowiłem zgłębić trochę temat i sprawdzić wktórym momencie się to dzieje i okazało się, że udało mi się to odkryć, z czego jestem niezmiernie zadowolony, aczkolwiek wcalnie nie rozwiązuje to problemu. Otóż winny jest mój menedżer pocztowy. Urzywam The BAT! v3.71.03. I teraz kiedy pojawia się problem. Otóż samo korzystanie z programu nie powoduje apokalipsy ;p, moge odbierać poczte, pisać maile itd itp.,ale w momencie kiedy klikne przycisk “wyślij” proces ccApp.exe z 00% rośnie do ponad 90%. Niestety jest to jazda w jedną stronę, ponieważ to nie maleje, nawet po wyłączeniu The BAT!.

Próbowałem 2 rozwiązań:

  1. Zmniejszyć priorytet na “poniżej normalnego”

skutek: komp odzyskuje jako takie działanie, ale proces dalej zajmuje ponad90%zużycia, co ma wpływ na prace reszty programów.

  1. Zamknąć proces ccApp.exe i uruchomić go ponownie

skutek: wszystko wydaje sie na początku ok. Ochrona antywirusowa działa nadal i wykrywa mi wirusy (sprawdzałem na jednym archiwum w którym był wirus :]), ale niestety ponieważ jest to ogólny monitor, do którego teoretycznie programy “przystosowują się” na początku, to potem po restarcie tego procesu przestaje im się to podobać, i tak The BAT! w momencie pobrania poczty, zgłasza mi komunikat, że nie może połączyć się z serwerem.

Nie chcę pozbywac się ani jednego ani drugiego programu, ponieważ mają dla mnie konkretne zalety. Lecz jeżeli będę zmuszony, to odinstaluje jeden z nich i będę musiał znaleźć zastępcę. Nie wyłączę również skanu poczty (nie ma podziału na wychodzące/przychodzące, albo skanuje oba porty albo nie), z wiadomych powodów.

Z tego co wiem, nie tylko The BAT! powoduje taki problem, lecz bardzo wiele klientów pocztowych, oprócz oczywiście Outlook Express (no ale można się spodziewać że Microsoft maczał w tym palce).

Tutaj moja prośba. Jeżeli ktokolwiek wie jak się z tym uporać, lub co zrobić, aby było to mniej upierdliwe dla organizmu, to proszę bardzo proszę o odpowiedź. Jeżeli ktoś jest z okolic Sosnowca/Katowic/D.Górniczej, to poważnie stawiam piwo, a nawet dwa, za konkretne rozwiązanie mojego problemu. Pozdrawiam serdecznie, wesołych świąt

Testowalem wiekoszc anty wirów tych popularnych i mniej popularnych.

Norton Antivirus i Kaspersky to moim zdaniem najgorszy syf.

Zainstaluj cos Avasta albo NOD32.

Ja przyjmuje jedna zasade cos mi prcka urzywa ponad norme to wywalami zminiam na inne.

No fakt jest faktem. W sumie korzystałem kiedyś z NOD’a32 i powiem szczerze że byłem z niego zadowolony, ale do czasu kiedy nie wykrył mi wirusów w Javie (a wiadomo, że Java służy do zwiększenia bezpieczeństwa logowania się na stronach chociażby kont bankowych :D). Z avasta jeszcze nie korzystałem i nie próbowałem. Może rzeczywiście powinienem, antyvira zmienić. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź, choć dalej intryguje mnie sprawa nortona ;p

ZaiT

jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.

GrizzlyBear

a sprawdzałeś czy nie masz jakiegoś syfu w kompie ?

jakby co to tutaj masz alternatywę : skanery online :mrgreen:

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=8175

bardzo śmieszne … ciekawe dlaczego ?? :roll:

Sprawdzałem cały dysk, ale nic nie wykrywa. Naprawdę ciężko mi jest coś na ten temat powiedzieć, czy mam syf czy nie. Korzystam również z Spybot - Search & Destroy i rzeczywiście powykrywał oraz pousuwał wszystko. Także przy następnym skanie komp wydawał się czysty, tak jest do tej pory. Nie mam problemów z wirusami, no chyba że o nich po prostu nie wiem. Najśmieszniejsze jest to że to zużycie jest tylko po naciśnięciu przycisku “wyślij”, bo tak nie ma problemu :slight_smile:

coś Ci może zapychać porty. Wklej loga w dziale bezpieczeństwo. Ktos Ci pomoże jak coś Ci siedzi

W sensie masz na myśłi loga z HiJackthis?

Złączono Posta : 17.04.2006 (Pon) 23:02

No teraz to jestem TOTALNIE zaskoczony. Drąże oczywiście cały czas temat, oraz próbuje różnych sposobów i grzebię w opcjach. Co się okazuje: w opcjach zaawansowanych dotyczących wysyłki e-maila (które oczywiście sprawdziłem również i wcześniej) są 2 opcje, które teraz odchaczyłem, a mianowicie:

“Display progress window when sending email”

“Display tray icon”

Przy wysyłce maila ccApp.exe nie rozkręcił się. Teraz powiedzcie mi, co tu się dzieje. Jak takie błache zbdurne opcje, mogą miec wpływ, na prace takiego, można powiedziec olbrzymiego antyvira? Czy moge mieć coś na kompie z virów, które jakoby atakują ikone w tray’u??? :p. A teraz poważnie, co tu jest grane?

Złączono Posta : 17.04.2006 (Pon) 23:21

Dokonałem teraz kilku prób z użyciem tych dwóch opcji (razem/osobno każdą) i wynika z tego że tylko opcja:

““Display progress window when sending email””

jest odpowiedzialna za skok w górę ccApp.exe.

Druga opcja: ““Display tray icon”” jest absolutnie /bezbolesna/ dla ccApp.exe i całości współpracy z systemem.

Także hmmm udało mi się teoretycznie odnaleźć przyczynę i chwilowo ją zlikwidować, możne nawet na długo. Ale tak naprawdę i tak nie wiadomo, czy to ta przyczyna, czy mam jakieś świństwo na kompie. Bo nie podejrzewam, żeby wyświetlanie okna dialogowego powodowało takie zużycie! Intrygująca sprawa :stuck_out_tongue: