Testuje ostatnio pakiet Norton Internet Security 2010 i jestem w sumie z niego bardzo zadowolony, tylko strasznie denerwuje mnie to, że Norton SAM podejmuje decyzję o usuwaniu zainfekowanych według niego plików tylko, że ja jestem PEWIEN że te pliki które Norton mi usuwa są czyściutkie i są mi potrzebne…
Można w jakiś sposób ustawić aby Norton po znalezieniu “podejrzanego” pliku PYTAŁ się mnie co ma z nim zrobić, a nie automatycznie wywalał?