Nośnik na lata

Witam, mam duza ilosci zdjeci na dysku i boje sie ze cos sie stanie z dyskiem i je utrace wiec chce je nagrac na jakis nosnik. Na jaki nosnik najlepiej nagrac by przetrwal np; 10 lat?

Pozdrawiam

Może zewnętrzny dysk twardy na USB ?

Chcąc zabezpieczyć dane na dłużej, najlepiej użyć płyt RW czyli wielokrotnego zapisu jakiegoś znanego producenta. Są o wiele trwalsze od zwykłych płyt. Ja tak właśnie robię i przez kilka lat nie ma problemów z odczytem. Oczywiście, dla pewności można zrobić taki manewr że po kilku latach przechowywania wykonujesz kopię na nowej płycie i dalej do szuflady. A dla jeszcze większej pewności , można co roku robić test poziomu błędów w czasie odczytu danych z płyty i w razie czegoś niedobrego od razu wykonać kopię na nowej płycie. Ma ktoś inne pomysły ??

zbyt duze koszty, mam ok. 20gb zdjeci i filmow. Co powiecie na temat zywotnosci pendrivera lub plyty (rożnego typu)??

DVD, BD - niestety nikt nie testował czy wytrzymają te “obiecane” 10-20 lat (a BD to nie wiem).

Nie ma nigdy 100% gwarancji że dane się zachowają tak długo. Jeśli by miał być to dysk (twardy) to pewnie dane musiały by być odświeżane, ale tutaj też mam wątpliwości. W każdym razie mój 12-letni dysk u innego właściciela nadal działa.

Kup sobie 5 płyt po 4,7GB

Jeśli już płyty to tylko DVD Double Layer. Ja bym jednak polecał dysk zewnętrzny, bardziej odporny na mechaniczne uszkodzenia :wink:

U mnie w domu leżą płytki CD-R nagrywane w latach 1997. Są nadal odczytywane bezproblemowo, musisz tylko pamiętać o warunkach przechowywania (czyli w kopertę i do szafy) i przede wszystkim markowe produkty a nie byle G, nagrywane z rozsądną prędkością x12 lub x16. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby każdą płytkę palić w dwóch kopiach (dwa różne nośniki) bo koszty są żadne a pewność większa.

Tyle że obecnie płyty są dużo gorszej jakości.

Chyba na LATO . Jeżeli dla ciebie koszt 5 płyt DVD na 10 lat to zbyt duży wydatek to nie wiem co poradzić.

A jak z gwarancja danych na dyskach elektronicznych, coś jak usługa w Neti? (wirtualny dysk) i tym podobne ?

Netia dostarcza pewnie też gwarantowany internet tylko wtedy się płaci za każdy megabit, kwotowo też jest całkiem inaczej. Tak samo z gwarancja zachowania danych - chcesz dobrze zarchiwizować, to zobacz co wielkie firmy mają, ewentualnie wynajmij sobie serwer dla kopii zapasowych. Tylko kto normalny będzie płacił paręset/tysięcy rocznie za zachowanie prywatnych mediów ze swojego archiwum.

Najbezpieczniej chyba trzymać to w formie redundantnej, na kilku normalnie wykorzystywanych dyskach twardych. Gdy będzie się coś dziać, będziesz o tym wiedzieć.

zdjęcia tez można w formie papierowej, one odpowiednio zabezpieczone mogą przetrwać 10lecia :))

Mozna tez na wszelki wypadek przesłać swoje ważne dane na dysk z poczty elektronicznej , ja tak zrobiłem i już 6 lat mam je tam :slight_smile: darmo i w miarę bezpiecznie

No nie wiem :stuck_out_tongue:

Ja na twoim miejscu skorzystałbym tak jak powiedzieli poprzednicy z zwykłych dvd jakiejś lepszej firmy. Dysk twardy raczej nie jest takim pewnym nośnikiem na długi czas. Co do porady poprzednika dość dobre tyle, że jak coś się stanie to i tak musisz te dane odzyskiwać. Więc pozostaje tylko płyta dvd, nie licząc tych kopii zapasowych w internecie itd.

edit poczta czy ftp dobra rzecz tylko są limity ;]

Jeśli dane są zarchiwizowane redundantnie - mamy kilka kopii na kilku różnych dyskach, na kilku różnych komputerach, to w razie uszkodzenia jednej kopii jest zawsze druga. Dyski mają być normalnie używane, bo w razie awarii o tym od razu wiadomo. Uszkodzeniu ulec mogą chyba tylko wskutek klęski żywiołowej - ale zawsze można zostawić jeszcze jedną kopię, na jakimś serwerze w Internecie.

Obecnie raczej ciężko o nośnik danych, który będzie pewny co do trwałości. Kupisz powiedzmy Verbatimy DVD-RW, które okażą się podróbkami i po kilku latach nic nie zostanie.

Dlatego dyski wirtualne nie sa dobre?(internetowe, poczta) tam dane są przechowywane na minimum 2 dyskach, w razie awarii z jednego zostają na drugim czy coś takiego.

Gdzieś czytałem ze utrata danych na płytach CD, DVD itp. po kilku latach to normalne, ale to było na WP wiec to mogły być mydliny.

Swoja droga ciekawe ze cyfryzacja nie daje tak pewnej archiwizacji hehehe

Nawet takie Verbatimy mają wpadki, ostatnio kupiłem 1 szt DVD-DL i akurat trafiła my się tak źle wyważona sztuka, że myślałem że mi się napęd rozleci. Ja bym raczej polecił dyski twarde, przechowywane w normalnych warunkach ale zabezpieczone przed kurzem i nie narażony na wstrząsy powinny wytrzymać kupę lat.

Trzeba przyznać, że pierwszy raz widzę takie określenie. Ale ogólnie wychodzi dość drogo. A co do podróbek to kalkuluje się wydanie paru groszy więcej na sprawdzony sklep ;]

Podaj taki , i daj se uciąć kończynę ze masz pewność ze on ma właśnie sprzęt oryginalny jak byś sobie życzył :slight_smile: