We wrześniu idę do technikum informatycznego i w związku z tym potrzebuje nowego komputera, bo obecny nie nadaje się do pracy. Zastanawiam się co wybrać notebook czy komputer stacjonarny? Co byłoby lepsze dla mnie? Nie lubię zbytnio grać w gry. Przeważnie używam kompa do zadań biurowych i przeglądania internetu.
Kup laptopa. Cichy, zajmuje mało miejsca i ma mniej kabli, zużywa mniej prądu, możesz z nim położyć się na łóżku lub siąść w fotelu, zabrać na wykłady i notować lub nagrywać, itp, itd.
Powiedzmy, że masz na ten cel 3k PLN. Za taką kwotę kupisz lapka ze średniej półki który będzie dla ciebie w sam raz. Będziesz mógł pograć w jakieś gierki (nie na full ale na średnich), dodatkowo wybierając lapka masz możliwość noszenia go na zajęcia. Z kolei PC za taką kwotę w Twoim przypadku będzie się marnował.
Do internetu i prac biurowych jak znalazł jest np taki http://allegro.pl/item1055050000_laptop … _hdmi.html , nie potrzeba nic lepszego. W gry nie lubi grać, więc nie ma po co wydawać dodatkowy tysiąc. Można znaleźć taniej dobrego laptopa do takich zastosowań jakich potrzebujesz. Ja kupiłem nowego Acera za 1600zł z allegro i nie narzekam.
to prawda sam Acer poprawił swoje wykonanie w ostatnich latach. Niestety Mój pierwszy Acer z przed lat porażka, coś ala daewoo w motoryzacji. Ale firma się nauczyła i teraz robi dobry sprzęt o wiele tańszy niż HP na przykład który wg mnie ostatnio spadł w moim rankingu wykonania.
Nie przepłacaj nie musisz kupować HP czy Sony. Kup Acera i będziesz zadowolony
Muszę przyznać rację, że w tym przypadku dobry PC by się marnował. Jednak ogólnie rzecz biorąc laptopy mają tylko jedną (aczkolwiek dużą) przewagę nad PC, a mianowicie są mobilne.
Wciskasz odpowiedni klawisz w odpowiednim momencie i po sprawie…
Każdy laptop ma swoje wady i zalety musisz trochę poczytać jeśli idziesz do technikum informatycznego to na pewno musisz go mieć pod neta (html pisanie stron i te różne programy) a nie np: pod gry jak sam mówiłeś nie grasz… Kupiłem z HP za dwa koła piękna sprawa HP-ki coraz lepsze robią i też zaczynają się liczyć na rynku.