Notebook - stosunek ceny do wydajności

Witam,

chcę sie pozbyć mojego PC i zamiast niego nabyć notebook’a. Ponieważ zakładam na niego wydanie max.2300 (i jest to naprawdę MAX!) i jedyne na co mogę liczyć, to Celeron, ze słabą grafiką, HDD 80-100GB i 512 RAM.

Stosunek możliwości do ceny jest w tym wypadku umiarkowany.

Czy też może za umiarkowaną cenę około 700 zł zakupić używanego IBM Txx, który na razie wystarczy do moich potrzeb (www,Office itp.) ?

Dziski

Forum - to nie miejsce na wróżenie - tak sformułowany temat kwalifikuje go do działu Na luzie - proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie.

W tym celu proszę użyć przycisku icon_edit.gif

Jeśli ten używany jest sprawny i napędy czytają CD itp. to ja bym brał własnie tego. Po co przepłacać za nadmiar niewykorzystanych mozliwości.

kupuj narazie tego używanego IBM, jak kiedyś stanieją troche lepsze to sobie kupisz, na lipiec i wrzesień są zapowiadane obniżki produktów intela…

laptop który zasępuje PC (też nie zawsze) to wydatek rzędu 10000

Dodaj, że PC też za kilka tysiaków, bo to już nie przepaść technologiczna.