Może od razu do rzeczy. Więc tak: Cofanie się odtwarzacza youtube, zanikanie częstotliwości przetwarzania odtwarzanego materiału, odtwarzanie w wysokiej jakości mimo zaznaczenia opcji wolnego internetu w ustawieniach konta YT. Dalej, ciągłe zwiechy przeglądarki z błahego powodu (otworzenie dwóch kart), notoryczne błędy flash//shockwave playera, myślenie nad takimi czynnościami jak otworzenie “mój komputer” czy opróżnienie kosza z obrazka jpeg. Wszystko przy użyciu leciutkiego MSE. Komputer co prawda stary, ale nigdy tak nie robił. Logi z Rkill pokazały niby infekcje. Skanowanie plików we wskazanych ścieżkach przez ów program na virustotal - zero monitów infekcji.