Witam.
Już coraz większymi kroczkami zbliżam się do zmiany karty graficznej w moim sprzęcie. W czerwcu (po wypłacie ) chciałbym się już cieszyć z nowej karcioszki, która ma sprawiać radość z grania z rozdziałką 1680x1050 (wiadomo, że nie na full detalach, ale o tym za chwilę).
Jest jednak to małe ale…
Ograniczeniem jest mój procek (sygna), który z chęcią bym wymienił ale póki co, funusze nie pozwalają i pewnie przez najbliższy okres nie pozwolą. Dlatego w pierwszej opcji rozważam zakup Radeona HD4770. Do Athlona x2 @3.0GHz jak najbardziej by styknął.
Ostatnio pojawiły się jednak Radki HD4850 na DDR5 i żal byłoby się nie skusić. Tylko ten procesor…
Wiadomym jest, że przy moim procku, nie będę mógł w pełni wykorzystać mocy tych kart. Pojawia się pytanie -czy warto w tej sytuacji dokładać te 100-150 zł??? Czy Radeon HD4850 będzie przy tym sprzęcie dużo wydajniejszy od HD4770? A jeśli tak to którego brać:
Zależy mi na ciszy, ciszy “akceptowalnej” dla ucha. Mam teraz MSI GF 9600GT i z poziomu hałasu, który ta karta generuje jestem zadowolony.
Co radzicie??