jak widac sprzet sprzed kilku lat ale ciagle daje (dawał?) rade
ostatnio miałem troche czasu na gry więc wyciagnąlem z karty 120% i grałem sobie moze z dwa trzy tygodnie aż teraz Radeon HD 4850 zaczał umierać , to zakupiłem sobie nowa karte GTX 660 TFIII od MSI. Fakt, karta o duzo za duza do tej konfiguracji no ale i tak mialem w planach upgrade calosci wiec pierwsza z listy wykreślona została karta. Szkoda tylko ze nie działa
problem jest taki ze po podłączeniu i załączeniu kompa wiatraki ruszaja, dysk zrobi kilka obrotów rozruchu i to wszystko po kilku sekundach samoczynny reset.
Na diodach diagnostycznych z mobo świeci mi jedna zielona reszta czerwonych co wg manuala oznacza "Memory Detection Test Testing onboard memory size. The
D-LED will hang if the memory module is damaged or not installed properly." czyli ze problem z ramem, tylko ze nic nie zmieniając wkładam stara karte i wszystko smiga az milo i testowanie pamięci ram nie zająknie sie nawet na sekunde. w biosie szybkosc ram ustawione mam jak zawsze na auto. Zrobiłem update BIOSu na najnowszy - bez zmian. Próbowałem przekładać kości do różnych slotów a także testowałem je osobno. Dodam ze poza grafika nic nie bylo krecone, próbowałem włączyć to na minimum (bez dyskow itd), zasilanie oczywiście podłączyłem i bezpośrednio z zasilacza kablem i próbowałem takze tą przejściówką z zestawu.
no i teraz mam kilka pytan do szerokiego grona ludzi zaznajomionych z peckami
czy chipset moze byc nie kompatybilny z najnowszymi kartami?
No właśnie miałem napisać że system tu chyba nic do rzeczy nie am.Coś mi to wygląda że zasilacz może nie wyrabia? GTX 660 trochę więcej papu potrzebuje ale nie jest to jakaś straszna różnica w porównaniu z 4850.
Ten zasilacz spokojnie wystarczy do bardziej prądożernych konfiguracji.Na odległość to takie gdybanie, więc pytam bo może masz możliwość sprawdzić na innym zasilaczy.W bios możesz wejść?
– Dodane 19.06.2013 (Śr) 16:47 –
Jeżeli możesz to wejdź do biosu na starej karcie i spróbuj znaleźć i wyłączyć opcje: Quick Booting
znalazłem, wyłączyłem i nic sie nie zmieniło :/monitor nie dostaje żadnego sygnału (pojawia sie tylko logo lg z monitora potem ciemność), a płyta wisi dalej na sprawdzaniu pamięci.
no tak, próbowałem i oryginalna wtyczka prosto z zasiłki (tej co zawsze radek mial wpiętą) jak i próbowałem już tą przejściówką z zestawu co dwa molexy daja tą 6 pinowa do karty. Zastanawiam sie jeszcze nad podpięciem molexa bezpośrednio do płyty bo z tego co mi sie kojarzy to jest wsparcie zasilania grafiki przynajmniej kiedyś, teraz nie wiem i nie chce zjarac nowej karty ;p
Nie kombinuj z zasilaniem z płyty:) Spróbuj jeszcze reset biosu (wyciągnij bateryjkę) a potem przywróć ustawienia domyślne i reset.Jeśli nie pomoże to są 2 możliwości: albo karta wadliwa, albo twoje mobo jej nie lubi.
No nie mam zamiaru Cię straszyć, ale ponoć ta płyta do kapryśnych należała.Jeżeli się okaże że GTX jest sprawny to spróbuj może wymienić bateryjkę w mobo bo kiedyś miałem też podobne jazdy ze starszą płytą a winowajcą była bateryjka.
uff w sklepie natychmiastowa wymiana była, i nowy egzemplarz ruszył bez problemu właśnie ładuje drivery a więc dla potomnych GTX 660 OC 2Gb działa na starych chipsetach p35 i zasiłce pentagram 500W dzięki za dyskusje
właśnie ładuje drivery