Wydaje mi się że plus nie ma ograniczenia prędkości tylko limit ściągniętych danych. Więc
nie jest tak jak myślisz.
Co do samej prędkości to niestety muszę Cię rozczarować - tego typu internet tak działa niestety. Generalnie sprzedawcy wcisną Ci każdą bajeczkę żebyś tylko podpisał umowę. Internet z sieci komórkowej wg mnie służy tylko do sprawdzania poczty i wiadomości na urlopie albo w ostateczności. Sam korzystam z Play’a ale tylko kiedy muszę. Jeśli internet to tylko po kablu i tyle.
Prędkość zależy, między innymi, od obciążenia sieci.
Najlepsze osiągi są w nocy lub baaardzo wcześnie rano.
@ Lisq - Ja mam Orange od ponad czterech lat i mam wyraźnie różnice w nocy, a w dzień (wewnątrz budynku).
W sumie to Ci zazdroszczę :).
Pozostaje tylko walka z operatorem - czyli wydzwanianie i upierdliwianie się może uda Ci się coś ugrać, chociażby jakiś rabat.
To nic nie da, w umowie jest wyraźnie napisane “prędkość DO XX mbps” a nie “GWARANTOWANA PRĘDKOŚĆ XX mbps” i zapewne gdzieś też jest napisane słówko możliwościach technicznych. Szkoda tylko właśnie, że operator wie o tym że w danym miejscu jest słaby zasięg ale i tak wciska kolejną umowę - ale i na to jest haczyk - to jest internet MOBILNY, więc w “pcimiu dolnym” masz kijowy transfer, a pójdziesz sobie pod sam nadajnik w Krakowie czy gdziekolwiek indziej z laptopem to uzyskasz większy.