Niestety dysk który aktualnie posiadam zamula mi całego kompa. Jak mam po włączane parę okienek to często coś przytnie, a ładowanie gier to woła o pomstę do nieba. Dlatego szukam jakiegoś nowego dysku SATA żeby dziadka w końcu wymienić. Nie znam się zbytnio na samych dyskach i nie wiem które byłyby najlepsze. Interesuje mnie jakiś dysk najlepiej nowy ale także mało używany do 200zł. Pojemność fajnie by było jakby było powyżej 300GB.
Dziękuję za pomoc.
PS: Dam radę skopiować cały dysk tzn. wszystkie partycje i dane na nowy dysk tak żeby wszystko się odpaliło bez żadnych ceregieli i bawienia?
Odradzam kupowanie używanych dysków, nie masz pewności jak był używany i co przeszedł. Tu masz dysk 500 Gb za nieco ponad 200 zł http://www.proline.pl/?p=WD+WD5000AAKX
Ostatnio kupiłem Seagate SATA3 na gwarancji, używany kilka miesięcy 500GB za 115zł na allegro. Za 200zł już kupisz 1TB śmiało. Co do tego, że używany to wystarczy sprawdzić statystyki smart, np. w hd tune i już można się dowiedzieć wiele o kondycji HDD.
A jaki model do 200zł byście polecili, tyle, że pojemność ok 300gb? Mogą być te modele wyżej, tyle, że o mniejszej pojemności? No i WD czy coś innego teraz króluje?
Jeśli przymula dopiero po odpaleniu paru okien to raczej nie wina dysku. Zacznij od porządków w systemie. Chyba, że np. obecny HDD jest uszkodzony. A jak chcesz kopiować “bez bawienia” to go po prostu sklonuj np. CloneZillą.
Poleciłbym taki o możliwie największej w danym przedziale cenowym pojemności talerza. Wraz z prędkością obrotową to podstawowy wskaźnik rzeczywistej wydajności. Zestawienia znajdziesz pod http://rml527.blogspot.com/ . Króluje teraz tandeta, więc cudów w stylu dysku na 10 lat się nie spodziewaj.
Rozumiem :D, ale teraz mam dysk 4gb i musze coś z tym zrobić.
Tzn chodzi mi o pojemność ok 300gb, bo więcej poprostu nie potrzebuje. Dawno już nie siedzie w sprzęcie, dlatego pytam, bo większe dyski niż 300gb były na 2 talerzach już, co pogarszało wydajność, a teraz nie mam pojęcia co i jak :-).
