Witam
Mam problem z laptopem po zainstalowaniu nowego dysku.
Otóż wczoraj wmontowałem dysk seagate 250gb sata II do laptopa fs amilo pro 2030 (via 8237r, sata I).
nie zdążyłem dobrze postawić systemu, a komputer już zdążył się zawiesić - ekran się zamroził i komp na nic nie reagował.
potem jeszcze kilka razy to samo. wyczytałem, że są zworki do ustawienia trybu sata. założyłem więc taką wg instrukcji na stronie seagate. rzeczywiście dysk przełączył się na tryb sata I (tak informował hdd tune). jednak co się stało - komp znowu się zawiesił. czyli razem jakieś 4 razy w ciągu jednego wieczoru. zdecydowanie za dużo - laptop zawieszał mi się raz na miesiąc mniej więcej. po jakimś czasie dysk zaczął głośno pracować - nie słyszałem żeby zaden dysk 2.5 cala ani nawet 3.5 cala tak głośno pracował. poszedłem do sklepu i powiedziałem jak sprawa wygląda. wymienili mi dysk od razu. jednak dalej system mi sie zawiesza! (najpierw robiłem partycje pod linuksem programem gparted (2x) potem spróbowałem je usunąć i zrobić programem paragon i znowu zainstalowalem system. niestety to nie pomogło.
teraz nie wiem czy to jest po prostu cała seria uszkodzony seagate czy może to coś z moim komputerem - ale co???
dodatkowe informacje:
amilo pro 2030
1,5 celeron, 1024+256 ram.
system win xp sp2 pl + sp3
komputer zawiesza się w różnych momentach: raz przy próbie instalcji sp3, raz na okienku komunikatora tlen, raz przy programie seatools (pierwszy dysk - ten który został wymieniony - przeskanowałem na obecność bad sektorów - był OK więc ten też pewnie jest OK pod tym względem).
w nocy włącze jeszcze skan pamięci programem memtest, ale wątpie że to coś wykryje, skoro wcześniej nie miałem problemów…
czy ktoś spotkał się z takim problemem?