Po kilkukrotnym włączeniu/wyłączeniu (m.in. po zainstalowaniu aktualizacji Windows, sterowników, avasta) zaczęły się problemy. Oto kilka z nich:
Problemy z USB. Czasem jakieś USB działa, czasem nie działa. Tak więc czasami myszka kontaktuje, innym razem nie. To samo z dyskami zewnętrznymi czy klawiaturą. Kolejny przykład: dysk twardy mi nie wykryło, więc przełączyłem do innego USB. W tym samym momencie przestała też odpowiadać myszka i klawiatura. Robię reset kompa i działa klawiatura i dysk, ale myszka nie. Itp.
Czasami komputer się nie wyłącza, np. zrobiłem aktualizację Windowsa, automatycznie się wyłącza i widzę tylko napis “Zamykanie systemu… / Shutting down…”. To samo przy manualnym zamykaniu nie po aktualizacji.
Zaczęło wszystko mega zamulać. Cudem udało się zainstalować AIDA 64 i pokazało mi, że tylko 1 z 4 rdzeni jest wykorzystywany na 100%, a pozostałe na 0-5%.
I co tu teraz zrobić? Nawet nie wiem co tu jest zepsute. Mam takie opcje naprawy:
Oddaję całe pudło do Morele.net i żądam zwrotu kasy. Kupowany był przez Internet i mam prawo do 14-dniowego zwrotu bez podawania przyczyny. Tutaj pytanie: dopłaciłem za złożenie PC w całość. Czy chcąc oddać mogę całego PC wrzucić w karton i odesłać czy muszę rozkładać na części? Robił ktoś coś podobnego?
Zlokalizować wadliwą część i odesłać na gwarancję, do czego bardzo niechętnie jestem nastawiony.
Poszukać winy w systemie. Wydaje mi się, że problemy zaczęły się po aktualizacji Windows 7, czy to może być przyczyna? Ewentualnie pożyczę od kogoś Windows 8 / Windows XP i tam zainstaluję / przetestuję.
Z góry dziękuję za pomoc, bo sam już nie mam za wielu pomysłów co robić.
Win7 to oryginał z płyty dołączonej do laptopa dziewczyny. Nie był wcześniej instalowany czy rejestrowany, bo ona sama korzysta XP. Po powrocie z pracy mogę sprawdzić dokładną wersję. Generalnie znalazłem też taki temat i później potestuję: http://forum.pcformat.pl/FAQ-Diagnostyka-i-problemy-ogolne-t
Btw. no a skoro to może być wina systemu to jeszcze w mieszkaniu mam jakiś stary Ubuntu oraz XP, ewentualnie mogę pożyczyć Windows 8. Docelowo i tak chcę pracować na Windows 7, ale do testów zainstaluję inny system i posprawdzam.
Zrobiłem kolejny format systemu (bo przestawało wyłapywać urządzenia podłączone do USB, czyli czasem nawet klawiaturę i myszkę, co zmuszało do ciągłych resetów). Zainstalowałem ponownie Windows 7, ale tym razem nie zainstalowałem aktualizacji systemu ani avasta. Póki co działa, więc to chyba jednak nie wina sprzętu…
Dzisiaj zainstaluję avasta i sprawdzę czy to jego wina, choć podejrzewam że to aktualizacje Windowsa. Wcześniej zainstalowałem ponad 400 MB aktualizacji, uruchomiłem ponownie system i już były problemy z USB. Wtedy wyskoczyło okienko z nowymi aktualizacjami, a mi przestała działać klawka i mysz i poszedł format
Tak więc na chwilę obecną jest chyba dobrze, choć nie mogę aktualizować systemu. Trochę to dziwne, bo tak jak pisałem, system jest oryginalny (tyle że był dołączony do innego sprzętu, starego laptopa).