Nowy komputer, problem z wentylatorami

Witam zakupiłem ostatnio komputer i do dziś wszystko było dobrze z wentylatorami w obudowie, aż nagle zrobiło się jakoś cicho patrzę a wentylatory przestały się kręcić… wyłączyłem komputer włączyłem ponownie w momencie ładowania biosu działały po załadowaniu windowsa przestały znów działać. wszedłem w biosa włączyłem tryb manualny zaczęły działać na full obrotach chciałem zmniejszyć obroty przy temperaturze 40stopni na 500RPM nawet nie zareagowały tylko dalej się kreciły na full, i to jest jedyna opcja w której dają znak że “żyją” wie ktos o co moze chodzić? do tej pory były na auto i wszystko było ok a teraz nie wiem o co chodzi podgrzałem procesor do 70stopni i tez nawet nie zareagowały, prosze o pomoc

Na oko wygląda mi to, że czujnik temperatury nie działa albo bios nie widzi jej? Bo uszkodzenia mechaniczne raczej nie… Tylko jak się zabrać pomysłu teraz nie mam. :wink:

w biosie jest ustawiony wykres STOPNIE/RPM jak mają wentylatory reagować i próg jak pamiętam zaczyna się od 20stopni bios pokazuje 37 a one nawet nie reagują jedynie tak jak napisałem na manual max obroty

zresetuj bios na początek

nic nie pomogło

A masz możliwość przełączyć kabelki złączami? Wątpię by coś wyszło, ale…

nic nie mogę zrobić z kablami, strasznie dziwny problem mam znajomego informatyka wgl nie wie jak rozwiązać ten problem, niby działają a nie reagują na temperaturę

to czujnik temperatury, jak nowy sprzęt to oddaj do serwisu niech ci płyte wymienią, jeszcze spróbój zaktualizowac bios ale jak masz najnowszy i mówisz że ktos kto sie zna załamuje ręce to wina płyty, chyba że wiatrak jest walnięty, ale hardware

To chyba będzie ten czujnik, bo wgl nie reagują na temperaturę komputera czyli bez serwisu się nie obędzie?

jak nie masz wolnego chłodzenia - wiatraka, a masz gwarancje to sie nie kombinuj tylko zanieś do serwisu, jako czujnik jest dioda, możesz jeszcze poczytać na temat swojej płyty bo nie podałes nazwy, ale szkoda sie bawić - wymień płyte