Kupiłem nowy laptop z zainstalowanym już trailem antywirusa McAfee, po miesiącu antywirus wygasł, jakieś 2 tygodnie później komputer zaczął mi mulić, więc jak najszybciej kupiłem antywirus na rok (G-Data) Zrobiłem skan - 1 wirus - usunięty. Ale komputer dalej dziwnie się zachowywał (filmy na YT buforowały się np. do połowy i stop, po wczytaniu filmu na YT w połowie potrafił od nowa wystartować) Sprawdziłem więc co uruchamia się na starcie. Zainteresowały mnie 3 programy których w ogólne nie znam były to kolejno:
Alps Pointing-device Driver
Btmshell (2)
Pando Media Booster
Wyłączyłem ten ostatni.
Potem zauważyłem, że wykorzystanie dysku jest dość wysokie (91-93%) - Zmartwiłem się. Po 5 min. patrze i wykorzystanie dysku wynosiło tylko 11%. Za to zużycie pamięci wynosiło 22% (nie wiem czy wtedy też tyle wynosiło).
Czy przed instalacją pakietu G-Data odinstalowałeś McAfee? Jeśli nie, zrób to koniecznie! Obecność dwóch pakietów zabezpieczających - nawet, gdy jeden nie aktualizuje już baz wirusów - ujemnie wpływa na system i może być powodem różnych problemów. Do deinstalacji McAfee możesz posłużyć się tym programem.
To jest oprogramowanie do touchpada i powinno uruchamiać się z systemem jeśli chcesz korzystać z gestów touchpada.
Ten proces uruchamiany jest przez Bluetootha - jego wyłączenie może spowodować trudności w uzyskiwaniu połączeń między urządzeniami a komputerem poprzez interfejs Bluetooth.
To oprogramowanie, które przyśpiesza ściąganie większych plików. Bardzo często dodawana jest do instalatorów gier sieciowych - na przykład League of Legends.
Myślę, że nie ma się czym przejmować. Po starcie systemu aktualizuje się antywirus, Windows Update szuka poprawek, a usługa indeksowania przeszukuje dysk - jest to więc zupełnie normalne. Mógłbyś martwić się, gdyby system korzystał z dysku nieustannie.