Nowy procesor i problem z temperaturami

Do tej pory miałem procesor dual core E2180 i wszystko było dobrze z temperaturami. 3 dni temu wymieniłem na E6300 i po zainstalowaniu komputer działał “prawidłowo” lecz płyta domagała się aktualizacji biosa co uczyniłem i bios pokazywał non stop 42C, Core Temp również pokazuje 42C na rdzeń jak i speed fun a everest pokazuje 47C na rdzeń i 42 ogólnie procka. dzisiaj wymieniłem chłodzenie z boxowego na AURAS Wave LPT-709 i dalej wszystko jest tak samo, non stop 42C w każdym programie i bez znaczenia czy w idle czy w stresie. zaznaczam że komp chodzi miodzio, zasilacz ciszej, grafa mniej się grzeje ogólnie w budzie zimno i żadnych bsodów czy innych dziwactw, tylko przez to że non stop pokazuje 42C nie wiem jaka jest rzeczywista temperatura i czy się grzeje czy nie i troche mi to przeszkadza. wie ktoś co zrobić z tym fantem by pokazywało prawidłowo temp jak przy E2180??

mobo: Asus P5K

proc: pentium dual core E6300

chłodzenie: AURAS Wave LPT-709

Myślę że te 42 stopnie to raczej jest normalna temperatura i nie powinna ona budzić niepokoju.

Jeśli zawsze masz 42st. to prawdopodobnie czujnik temperatury w procesorze jest uszkodzony. Nie wiem czy podlega to gwarancji. Możesz kupić jakiś termometr i zmierzyć nim temperaturę procesora.

Czujnik walnięty :).

więc w takiej sytuacji jeśli jest walnięty czujnik to właściwie nic się nie da zrobić gdyby np gwarancja tego nie obejmowała?? i czy takie coś ma, może mieć jakiś negatywny wpływ na samą prace procesora i komputera?? pomijając fakt niewiedzy jaka jest rzeczywista temperatura. (bez OC bo nie kręce i nie będę)

Komputer będzie działał normalnie. Ale jak chciałbyś podkręcać to zalecam kupić termometr. Nie mam zielonego pojęcie gdzie go umieścić :slight_smile: Musisz popytać tych co profesjonalnie zajmują się podkręcaniem.