Witam
Ostatnimi dniami kupiłem części do komputera a dokładnie:
-
płyta główna http://allegro.pl/nowa-gigabyte-ga-h55m-usb3-fv-gw-i1943615123.html
-
procesor http://allegro.pl/procesor-intel-i3-550-3-2ghz-lga1156-box-warszawa-i1937527421.html
-
oraz pamięć ram http://allegro.pl/pamiec-kingston-ddr3-4gb-1333mhz-wyprzedaz-i1945052716.html
Oprócz tych nowych części jestem w posiadaniu dysku 500 GB złącze SATA2 oraz zasilacz Tagon 680 w. Póki co miałem zamiar używać zintegrowanej grafiki. Zamontowałem i podłączyłem wszystko.
Włączam komputer a tu niby wszystko chodzi kontrolki się świecą wentylatory kręcą i wszystko jest ok. z tym, że nie mam obrazu na monitorze, odłączyłem komputer od kontaktu, po dociskałem wszystko włączam i znowu to samo.Po kilku próbach komputer się jednak w końcu włączył wszedłem w BIOS. Wszystko pokazuje (temperatury, taktowania obroty wentylatorów itd.).
Jako, że na dysku wcześniej miałem zainstalowanego Win XP, który nie chciał się załadować zresztą tu poszedłem do kolegi pożyczyć płytę z Win 7. Jednak, gdy wróciłem okazało się, że problem wciąż występuje. Postanowiłem odłączyć napęd płyt. Komputer się włączył, następnie go zgasiłem zmieniłem taśmę od DVD-Romu, znowu się włączył. Włożyłem płytę, aby dokonać instalacji, jednak okazało się że płyta jest zbytnio porysowana i windowsa nie zainstalowałem. Poszedłem odnieść płytę wróciłem, znowu włączam komputer i znowu ta sama sytuacja kontrolki się świecą wentylatory kręcą, a obrazu nie ma. Przy niektórych próbach włączenia komputera wentylator procesora i systemowy w pierwszej chwili włączały się, a następnie przestawały kręcić. Przy niektórych próbach także komputer wczytywał płytę, ale obrazu w ciąż nie było. Czy może ktoś wie o co może chodzić???