Nudzisz się? ZAGADKI!

KTS gość waży tylce co przedtem, bo przecież trzymał tę szklankę w ręku, kiedy stawał na wadze. A gdy wypił, to różnicy nie ma.

Postanowiłem wymyślić zasady tego tematu:

1. Zagadkę podaje ten kto jako pierwszy zgadł poprzednią.

2. Nie można podawać następnej zagadki, dopóki poprzednia nie zostanie rozwiązana.

3. Jeśli ktoś nie ma pomysłu na zagadkę, może ją oddać komuś innemu.

4. Kto nie przestrzega reguł jest potępiany przez resztę :P.

i teraz pytanie…kto teraz powinieni zacząć??

a idodałbym jeszcze, ze mozna 1 zagadke na raz

A zaczyna goodprogram bo to on odpowiedział poprawnie na ostatnią zagadkę.

W związku z tym zagadka Urbexx leci w kosmos.

Będę tu zaglądał i jeżeli ciągle będzie taki śmietnik jak do tej pory, założymy kłódeczke.

Słyszeliście Areh’a?? Ma być spokój bo jak nie, to nam wszystkim kłódeczki pozakłada. A sam jestem tego tematu ciekawy i mam zamiar na jakieś zagadeczki odpowiedzieć. Więc proszę o spokój.

no to jazda :lol:

Czterech chłopców: Adam, Bogdan, Czarek i Darek oraz cztery dziewczyny: Ewa, Flora, Grażyna, i Hania kochają się w kimś ze swojego grona przy czym bez wzajemności.

Adam kocha dziewczynę, która kocha chłopaka, który kocha Ewę. Floro jest kochana przez chłopca, w którym zakochana jest dziewczyna kochana przez Bogdana. Czarek kocha dziewczynę, która kocha Darka. Grażyna nie kocha Bogdana. Chłopiec kochany przez Hanię nie kocha Grażyny. Kto kocha Adama?

:lol:

mam nadzieje że taka może byc :stuck_out_tongue:

Złączono Posta : 10.12.2007 (Pon) 21:20

ile dajemy czasu na odpowiedź ? 8)

Flora?

czarek go kocha ;p

nie

yhyy… źle :stuck_out_tongue:

no to zostaje hania

zaraz, to był mój pomysł! wróć o jedną strone do tyłu

____________________________________________

nie

trudne ? 8)

Grażyna?

nie wiem czy strzał …

… ale dobrze :shock:

:smiley:

twoja kolej :stuck_out_tongue:

Widzę, że atmosfera trochę opadła.

Mam fajną zagadkę, ale musze czekać, aż bez_pseudonimu zada swoją :?

Po jakim czasie upływa termin zadania zagadki przez osobę, która zgadła ? I czy ja mogę byc następną osobą, która zadaje zagadkę, jeżeli bez_pseudonimu się nie zgłosi ? :mrgreen:

Nikt nie odpowiada, więc :mrgreen: :

Stał sobie dawno, dawno temu, w czasach średniowiecznej Francji pewien zamek,w którym mieszkał król ze swoimi podwładnymi.

Król nazajutrz miał wybrać się w podróż w celach politycznych na południe kraju. Podróż miała odbyć się pociągiem. Król miał wyjechać o 10:00 rano.

Nadchodzi wieczór, potem noc i w końcu ranek - czas wyjazdu. Do króla przybiega nocny stróż, który noc, w noc przebywa w swojej budce wartowniczej i pilnuje głównej bramy wjazdowej do zamku. Stróż krzyczy do króla: "Królu, ja ci nigdzie nie pozwolę stąd wyjechać ! Czyha na ciebie wielkie niebezpieczeństwo !

W nocy śniło mi się, że pociąg, którym podróżujesz uległ wielkiej katastrofie ! Wykoleił się i wszyscy pasażerowie zginęli ! Nigdzie nie jedź, błagam Cię !

Na to król odpowiada: “Dobrze stróżu, nie pojadę, zaufam Ci, ale jeżeli to nie będzie prawda, to pożałujesz tego”.

Po kilku godzinach dociera do zamku wstrząsająca wiadomość, że wykoleił się pociąg, którym podróżować miał król i wszyscy zginęli.

Po usłyszeniu tej wiadomości król popedził do nocnego stróża z ogromnymi podziękowaniami: "Stróżu ! Zawdzięczam Ci życie ! Bardzo Ci dziękuję ! Ale niestety, w trosce o bezpieczeństwo naszego zamku muszę cię zwolnić ! Jesteś wielce nieodpowiedzialny !

Zdziwiony stróż nocny obrócił się na pięcie i oddalił się załamany od króla. Następnego dnia zamek miał już nowego nocnego stróża.

Dlaczego król zwolnił nocnego stróża ? :lol:

bo król myślał, że stróż jest hmm… wróżką ? i to “wykrakał” :stuck_out_tongue:

chyba wiem o co chodzi ale zbytnio nie wiem jak to napisać :lol:

Nie, stróż był nocnym stróżem, a nie “wróżką” :stuck_out_tongue:

Przeczytajcie kilka razy. To zagadka dla inteligentnych :lol: lol

gdzie w średniowieczu pociąg ???