Pierwszy polega na skompletowaniu podzespołów do przesiadki na nową platformę za niską cenę z C2D E4300(niepodkręcany bo płyta główna to uniemożliwia) na AM3:
Czy to rozsądna konfiguracja? Czy w tej cenie lub niewiele większej+/- 70zł da się coś kupić znacznie lepszego i bardziej przyszłościowego?
Drugim problemem jest zasilacz w związku ze zmianą. Obecnie mam Delta model DPS-300MB B. 300W to stosunkowo mało, dlatego obawiam się że może nie podołać, tym bardziej że chciałbym spróbować odblokować 4 rdzeń. Kalkulator mocy enermaxa podaje mi 272W i 297W odpowiednio dla 3 i 4 rdzeni. Jeżeli niebezpieczne by było uruchamianie nowego sprzętu na tym zasilaczu to jaki niedrogi byście polecili?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za jakąkolwiek pomoc:)
EDIT: Zapomniałem dodać, iż aktualnie mam w komputerze GF 6600GT z którego mogę zrezygnować na rzecz zintegrowanej karty na nowej płycie.(Na kalkulatorze spada zapotrzebowanie z 297W do 252W)
Zasilacz byłby dobry do starszych komputerów, ma mocne linie 3,3V i 5V. Dzisiejsze podzespoły korzystają głównie z linii 12V, a tą Twój zasilacz ma jedną (15A), co daje maksymalną moc 180W.
Powinien wystarczyć do tego zestawu ze zintegrowaną grafiką, z nieprzesadną liczbą dysków i napędów.
Szczerze? Uważam, że jeśli ktoś modernizuje kilkuletniego kompa to zmiana zasilacza jest wręcz obowiązkowa. Jeśli interesuje Cię coś markowego i cichego, to zastanów się nad tym. Nie kosztuje majątku a to porządna jednostka zasilająca i zdecydowanie bezpieczniejsza dla nowego sprzętu…
Niekręcony E4300 ma dosyć niskie taktowanie, więc różnicę jak najbardziej odczujesz. No i zawsze to 1 rdzeń więcej, coraz więcej aplikacji wykorzystuje powyżej dwóch rdzeni. Podejrzewam, że w aktualnym komputerze masz również mniej RAM niż zamierzasz kupić, więc zmiana też na plus. Jeśli chodzi o gry, musisz pomyśleć oczywiście o nowej karcie, powoli zbieraj pieniądze