Formatowalem dysk twardy (Samsung 40 GB), i podczas formatowania wyskoczyl mi komunikat ze nie można ukończyc formatowania. Nic nie mozna bylo z nim zrobic wiec usunąlem partycje, założyłem na nowo i wtedy sie dopiero sformatowal, tylko ze… zginelo gdzies 10 gb scandisk nie wykrywa zadnych błędów ani bad sectorów. Ktos moze wie jak odzyskac to miejsce na dysku albo co sie z nim stalo?
hehe jak nowy dysk to ma błędne sektory albo ma uszkodzone(bardziej prawdopodobne) ja stawiam że przy resetowaniu kompa mogło siąść a jak dysk nowy to go wymień
Programik niestety nie pomaga. Dysk jest dobrze podzielony na partycje, całe miejsce jest przydzielone, sprawdzalem to w programie Partition Magic, Tworzenie na nowo partycji tez nie pomaga.