jaki proponujecie odtwarzacz, który:
-ma zużywać mało ramu (bardzo mało)
-ma odtwarzać muzykę i mieć możliwość tworzenia listy odtwarzanych piosenek
-wsystkie inne opcje są dla mnie zbędne
więc?
jaki proponujecie odtwarzacz, który:
-ma zużywać mało ramu (bardzo mało)
-ma odtwarzać muzykę i mieć możliwość tworzenia listy odtwarzanych piosenek
-wsystkie inne opcje są dla mnie zbędne
więc?
Nie spełnia może tych wszystkich Twoich oczekiwań, ale myślę, że Ci się spodoba:
Jak Nook polecam foobara, ewentualnie Winamp Lite, troszeczkę okrojony: http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … 52+Lite+PL i lżejszy.
winamp lite nic innego bo reszta to badziewia!!
Lekki i dobry to foobar2000. Ogromne możliwości konfiguracji, masa wtyczek i przy dobrym EQ super muza.
winamp = przymulony zniekształcony bubel music, nie ma co niszczyć sobie słuchu… nawet nie ma dobrego EQ. ](*,)
Foobar2000 - niewinnie wyglądający, bez żadnych kolorowych ■■■■■ół i innych dodatków a jak gra? my użytkownicy wiemy i polecamy to co najlepsze a to co beznadziejne odradzamy
bardzo porządny Equalizer mówi sam za siebie.
foobar2000 mało RAMu ciągnie?
Jedyny porządny Winamp, czyli Winamp 2.95 Lite, albo (i to polecam bo mam ) XMPlay (jeszcze mniej RAMu ciągnie niż ten Winamp).
u mnie Foobar bierze ok 20 mb… ale to jest nic.
co z tego że Winamp czy wersja Lite bierze mniej albo tyle samo skoro jakością dźwięku grzeszy… używałem kiedyś winampa ale poszedłem po rozum do głowy i już 2 lata temu wywaliłem ten bubel z dysku i nie mam zamiaru powracać do tego strasznego dźwięku. (: