Utworzyłem konta na serwerach pocztowych i kilku forach na jakieś przypadkowe dane. Gdy próbuję je wpisywać z wirtualnej klawiatury Kasperskyego to wszystko jest w porządku. Jak tylko zaczynam to robić z poziomu przeglądarki to mam wrażenie, że ktoś lub coś to kontroluje. To na pewno nie jakiś Keyloger?
– Dodane 11.01.2011 (Wt) 17:26 –
Zostałem zmuszony napisać posta pod postem, bo przycinania systemu nie dawały mi spokoju. Pobrałem, więc najnowszą wersję “Malwarebytes Anti-Malware”, wykonałem “Pełne Skanowanie” i jestem zaniepokojony kilkoma pozycjami wśród wyników. Czy ktoś doświadczony mógłby na nie rzucić okiem?
Oto screen z programu:
Co ja mam z tym zrobić? Uważam, że witaminki wszelkiego rodzaju mogą powodować tego typu alarmy, ale tam są, np. wpisy i klucze rejestru.