Od jakiegoś miesiąca, a ściślej - od aktualizacji Flash Playera do wersji 12, mam problem z Operą 11.60. Podczas uruchamiania “typowo flashowej” zawartości na youtube, na przykład playlisty ulubionych albo samego filmu (/watch?id), po kilku sekundach jego trwania przeglądarka wiesza się na ~10 sekund (typowe “brak odpowiedzi” z przydymionym górnym paskiem). Najczęściej ta sytuacja ma miejsce w ostatnim przypadku.
Podczas zwiechy film stoi w miejscu (tak obraz, jak i dźwięk), a po jej zakończeniu wszystko wraca do normy i wideo odtwarza się normalnie od miejsca, w którym zawiesiło program. To zmusza mnie do otwierania każdego filmu w Chrome, żeby uniknąć irytacji.
Problem występuje też na innych ciężkich od skryptów stronach, takich jak choćby Facebook, ale znacznie rzadziej.
Ccleaner nie pomógł, więc może potrzebne jest ręczne grzebanie w plikach Opery czy też Flasha?
Windows 7 x64, hardware w podpisie.
Z góry dzięki za pomoc.
Przy okazji pytanie na marginesie: czy świeżo wydana Opera 20 (na dysku mam nieużywaną 18 - syf) odeszła wreszcie od silnika Chrome albo czy są jakieś szanse, że pojawi się taka jej wersja? Nie jestem za bardzo w temacie.
Dzięki za podsunięcie mi opery 12.16 - nawet nie sądziłem, że jest jakaś nowsza niż 11.6 wersja na Presto.
Problem, co ciekawe, nie minął, chociaż dwunastka zainstalowała się w innym folderze niż poprzednia wersja (12.16 pobrałem w wydaniu 64bitowym). Więc problem nie dotyczy śmieci w plikach Opery, tylko raczej Flasha. Co mogę dalej zrobić? I jak to możliwe, że Flash krzaczy Operę, a nie robi nic z Chrome’em i Firefoksem?
Może to wina samej starej przeglądarki? Opera na Presto już dawno nie jest wspierana, więc różne cuda mogą się dziać. Możesz spróbować alternatywy, Opery 20… w moim odczuciu jest bardzo stabilna i szybka. Jeśli Ci się nie podoba to spróbuj innych alternatyw… Maxthon może? Niedługo wyjdzie Firefox z nowym interfejsem, ponoć szybszy… możesz czekać. Ja tam wolę być wierny ChrOperze.