Zainstalowałam dzisiaj i jutro będzie deinstalacja
Muli niemiłosiernie wręcz, przy 1 GB ramu. Sama przeglądarka internetowa otwiera mi się 4 minuty, o innych programach nie wspominając. W dodatku aplikacje zaczęły wywalać wciąż ten sam błąd, nieważne, czego bym nie uruchamiała wyskakuje nazwaprogramu.exe - włóż dysk do stacji G: aby kontynuować.
Koszmar, nigdy mi się przedtem coś takiego nie zdarzyło. Nie polecam.
Co wy gadacie Norton już nie muli … mi się zdaję że wy wciąż macie nie wiadomo jakie stare kompy(przecież teraz wszsytkie ceny idą w dół, szczególnie polecam zainsatlowac Nortona na czystej instalacji windy i bedzie ok), teraz z NODA znowu wróciłem na NORTONA IS jest on lepszy, ale NOD nadal jest godny uwagi ale czasami przepuszcza wiry. Najlpesze antiviry to NOD, Kaspersky i Norton.
A ja mam nowiuteńki - 2 miesiące - komputer C2D z 2 GB ramu Geil 800 Mhz CL4
Nabyłem w "extra"cenie 6,50 pln PC FORMAT i zauważam, że Mks 2k7 …nieźle zamula…Ale jest z kolei niesamowicie skuteczny.
WYKRYWALNOŚĆ TAKA, że NOD32 i Kaspersky są o wiele słabsze.(oba miałem więc mogę dokonać porównania)
Gdyby jednak ta “mułowatość” nieco przyspieszyła to byłby świetny - a moze jest tutaj jakiś “cudotwórca” ( ale nie odsyłajcie mnie do Ojca-Dyrektora ) , ktory wskaże jak należy jakimś super kluczem - przyspieszyć kompa.
Ta mułowatość z pewnościa jest spowodowana tym , że naprawdę SUPER komputer jest chroniony - łacznie z wpisami do rejestru. Ma coś takliego NOD32 albpo kaspersky - o ile wiem ., to nie (poprawcie mnie, jesli wpisałem błąd)
Co pozostaje - super ochrona i zamulenie czy…srednia ochrona i szybka maszyna…??
NOD32 jest bardzo dobry ale wracając do tej twojej super ochrony…Po co mieć takiego antywirusa, który sam działa jak wirus??? Mks strasznie zamula kompa, a chcemy przyjemnie korzystać z naszej maszyny bez zbędnych zawieszek, zamulania.