Mam jeden komputer, który mam już od dawna i tak naprawdę służył tylko do pisania prac, ale teraz myśle nad jego modernizacją bądz sprzedażą za marne grosze.
Na twoim miejscu bym go sobie zatrzymał. Zawsze może słuzyć jako rezerwowy, kiedy podstawowy wyzionie ducha a niebędziesz miał kasy na kupno np, nowej płyty głównej to ten masz jak znalazł. I niebędziesz się martwił że np. do końca miesiąca zostaniesz bez netu.
Ja posiadam już jeden komputer dość dobry…ale mam drugi i chciałem go dać do swojego pokoju, nawyżej będe na nim siedział w internecie…mam Windowsa 2000 ale działa dość szybko a co?
Warto trzymać mam sobie zamiar kupić laptopa lub blaszaka nie za mocnego do internetu pobiera mało prądu i im słabszy procesor to nie wymaga wydajnego chłodzenia np. widziałem Compaqa bez ani jednego wentyla [nie słyszalny] i moża na nim oglądać filmy DVD bez zaciachów.
Ja mam starszego kompa podobnego do twojego ( to znaczy po modernizacjach ) Proc: Celeron 400, RAM 216 i 26GB dysk twardy i nawet ładnie XP śmiga :D. To znaczy nie jest to Pentium 4, ale do Netu+GG+Muza jak najbardziej wystarcza :D. Nie opłaca ci się go sprzedawać bo dostaniesz za niego jakieś 100-200zł :D. Lepiej sobie go schowaj. Zawsze może się przydać :D.