Hej!
mam takie małe pytanko… czy muszę instalować programy i takie tam na partycji gdzie mam system?? czy mogłabym sobie zrobić osobną partycje na system i osobna na programy??
dzięki za odpowiedzi…
_________________________________
poprawiłam, może być taki temat??
dzięki…
Nie musisz instalować programów na C:, zainstaluj tam tylko stery.
Możesz tak zrobić.
Proszę zmienić temat postu na konkretny, opcja edytuj i popraw. JNJN
Wręcz wskazane jest takie rozwiązanie. Dodatkowo proponował bym dorzucić do tego partycję na dokumenty.
Wskazane? A co to tak właściwie daje? Moim zdaniem: NIC!
:roll:
A jak będziesz chciał/musiał sformatować partycję systemową?
Warto przenieść też magazyn poczty na inną partycję.
Jak sformatuję partycję systemową to i tak będę musiał ponownie instalować WSZYSTKIE aplikacje zainstalowane na drugiej partycji utworzonej do instalowania aplikacji… jaki to ma sens?
Natomiast dodatkowa partycja na dokumenty i efekty naszej pracy/zabawy ma sens o tyle, że w przypadku reinstalki nie musimy kombinować z przenoszeniem tych dokumentów. Moje doświadczenie pokazuje jednak, że taka “kopia bezpieczeństwa” jest mało skuteczna w przypadku awarii ekstremalnych jak padnięcie dysku czy wyjaranie połowy komputera przez walnięty zasilacz… Nic nie zastąpi archiwizowania na CD/DVD/PenDrive czy jakikolwiek inny zewnętrzny nośnik…
:roll:
SilberPunkt,
W sytuacji ekstremalnej faktycznie nie pomoże. Ale w ekstremalnej to mało co pomoże. Ja mam “od zawsze” co najmniej dwie partycje i uważam, że to bardzo dobry model i bardzo wygodne rozwiązanie.
Wcale NIE MUSISZ instalować od nowa wszystkich programów po formacie, bardzo wiele uruchamia się normalnie, tyle że nie ma już do nich skrótów w Menu Start. Trzeba te skróty dorobić albo uruchamiać programy wchodząc do starych Program Files i klikając bezpośrednio w " .exe" , wypróbowałam to u siebie miesiąc temu. Jeśli masz tych programów dużo, możesz zaoszczedzić 2-3 godziny. Od razu dodam, że MS Office i (chyba - miałam wirusa) Nero do nich nie należą, mogą zostac na C: :? . Teraz mam ochotę posunąć sie jeszcze dalej i te używane raz na kilka miesięcy (ale potrzebne) przenieść na CD i uruchamiać w ramdisku, gdyby ktoś już takiej sztuczki próbował, może przy okazji napisze, czy się sprawdza. Co do kopii zapasowych, bezwzglednie TAK, ale bez paniki, na osobnej partycji dane są o wiele bezpieczniejsze. Radzę zainwestować w DVD RW (taniej, niż pen) i co jakiś czas zgrać tam najnowszą wersję Moich Dokumentów.
Życzę powodzenia.
W dniu 29.04.2008 , o godzinie 20:48 został dopisany post przez magdalena1999
póżniej
Zapomniałam dodać (ale pewnie już wiesz), że niektóre instalatory bez pytania pakują program na C: . Ja się z tym pogodziłam i mam powójne Program Files : na C: - choćby to NERO i na F: - (od “Files”), jeśli chcesz jedne, musisz pogrzebać w rejestrach.
SilberPunkt , widze, że w tych sprawach nie orientujesz się zbytnio. Oczywiście można system i programy umieścić na jednej partycji. Tak często bywa (na jednym z kompów też tak mam), ale zauważ, że mnóstwo aplikacji trzyma swoje pliki konfiguracyjne nie w folderze danego usera czy w folderze np. APPDATA (który jest na partycji systemowej) tylko we własnym folderze (w miejscu gdzie aplikacja jest zainstalowana) więc tego typu działanie ze strony Usera Vianne21 nie jest pozbawione podstaw.
Widzę, że się nie rozumiemy… Co z tego że ładujecie system na C a aplikacje na D skoro nawet w przypadku gdy nie wymagają one ponownej instalacji po reinstalacji systemu (z czym bym jednak polemizował ale zostawmy to) skoro i tak co jakiś czas pewnie je instalujecie ponownie, bo wychodzą ich nowsze wersje… U mnie reinstalka zdarza się raz na dwa lata… musiałbym być strasznym konserwatystą by nie zaktualizować przy okazji reinstalacji systemu wszystkich aplikacji których używam do najnowszych wersji… Używanie przez dłuższy czas starych wersji aplikacji coraz częsciej wiąże się z ryzykiem przedostania się do systemu szkodliwego oprogramowania poprzez wykryte i dawno załatane luki…
W dalszym ciągu nie przekonuje mnie rozwiązanie dzielenia dysku na osobne partycje dla systemu, gier i aplikacji… więcej z tym roboty niż faktycznego zysku…
:roll:
Trzymaj sobie wszystko na jednej. Nikt tu nie ma za zadanie Ciebie do czegokolwiek przekonywać.
Mam dwie: systemową (wraz z wszystkimi zainstalowanymi aplikacjami) i na dokumenty (pliki pakietu biurowego, fotki, muza, filmiki i instalki aplikacji)… chciałbym poprostu poznać racjonalne wytłumaczenie często spotykanego instalowania aplikacji na innej partycji niż systemowa… jak na razie wychodzi na to, że tak jest “trendy”… 
:roll:
No przecież wlaśnie po to, żeby uniknąć zbędnego instalowania. A jak zaktualizujesz wszyskie programy, a system Ci padnie tydzień później? Jeśli chcesz aktualizować programy po przeinstalowaniu systemu, to zawsze możesz - chodzi o to, żebyś mógł, a nie musiał. I o niczym w pośpiechu nie zapomnisz.
Tu nie chodzi tylko o utratę danych po sformatowaniu partycji systemowej i instalacji nowego OS. Im większa partycja systemowa i im więcej na niej programów, tym wolniejszy dostęp do danych na niej, co wpływa na szybkość działania całego systemu. Ktoś zapewne zaraz powie że przy obecnej szybkości dysków ilości RAMu i GHz procesora nie ma znaczenia to w praktyce jest to jednak odczuwalne, szczególnie na słabszym sprzęcie.
Ale do Ciebie racjonalne argumenty nie przemawiają, więc taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
Ej no co wy piszecie.
Nie ma znaczenia w działaniu szybkości systemu jeśli instalujemy programy na partycji C czy na D. Przy coraz większej ilości programów na dysku system chodzi wolniej bo rejestr rośnie - to chyba logiczne. A czy ja instaluje program na partycji z systemem czy innej to klucze idą do jednego rejestru no nie tak. Natomiast czy na C mamy 3GB czy 30 to chyba każdy wie od czego jest defragmentacja - nie stosujesz to i bedzie chodził wolniej. Ponadto raz system instalujemy i programy i używam Acronis True Image ver 11. Wówczas w razie awarii system mamy nowy w 15 minut - łącznie z programami. A co ok 3 miesiące możemy aktualizować nasz obraz partycji. Zaraz ktoś napisze że Acronis kosztuje - Wersja trial jest darmowa - fakt działa tylko 15 dni - mi już działa i działa i obrazy nowe tworzę. Po prostu firma strzeliła trochę bubla ze sprawdzaniem dat i to działać będzie lata.
pozdro
Piszemy o szybkości dostępu do plików na dysku.
A tak na koniec przyznać się kto instaluje programy (po za grami co mają 4 GB) na partycji innej niż system?
Ja nikogo takiego nie spotkałem - same statystyki powinny mówić same za siebie.
Ja. Na systemowej nie trzymam praktycznie niczego, na D mam Dokumenty a na E gry i programy 