Pad systemu - xp/ubuntu (livecd)

hmmmm, przyznam że mnie chwilowo zagęło.

No więc na jednym z kompów mam normalnie xp pro zainstalowany. W wyniku zaniku zasilania (awaria linii energet.) komputer się oczywiście również pod moją nieobecność niespodziewanie wyłączył - ups sobie pipczał, ale nikogo nie było… :expressionless:

No i coś się spinkoliło, komp nie startuje - długo czarny ekran, potem info że brak/błąd pliku ntfs.sys i żeby go z płyty przywrócić.

Problem w tym, że płyta systemowa na wykrywaniu sprzętu się zatrzymuje i znaku życia nie daje więc nawet konsoli nie da rady uruchomić.

No nic, nie daję za wygraną. Z płyty serwisowej odpalam regeneratora, ten znajduje i odzyskuje jakieś 2000 bad sektorów, potem udaje się odpalić chkdsk - ten z kolei wynajduje błędne wpisy i indeksy i je naprawia.

Już się przynajmniej volkov commander ntfsdos czyta partycję systemową.

Dostęp do partycji jest, więc przywracam plk ntfs.sys z płytki instalacyjnej windowsa, restart systemu ,…i to samo.

Kur…, już się godzę z tym że reinstalka systemu będzie potzrebna ale przed formatem chcę wyciagnąć trochę danych z tej partycji.

No i tu jest problem :? Jak?

Płytka instalacyjna nie rusza (zwisa na wykrywaniu sprzętu), livecd z ntfsdos readonly nie odpala, xp livecd nie rusza, rusza ubuntu livecd - ulga …widzi pendrajwa, ale partycji nie montuje wywalając błąd screenshotge.th.png

Hmm, jak to mawiają FAQ.

Nic, volov z pakietu hirensa ładnie czyta partycje ntfs read/write, widzi cd - no prawie było by ok, tylko nie widzi pendrajwa. -zgłupiałem.

Macie jakiś pomysł jak naprawić system bez reinstalki.

-Albo chociaż jak ubunciaka zmusić do podmontowania tej partycji, lub jak w hirensie odpalić pendraka - tak by był dostępny do odczytu i apisu z poziomu dajmy na to Volcov Commandera czy innego menadźera plików?

EDIT

Ok, dostęp do partycji z poziomu Ubu juz mam, sudo ntfsfix pomogło.

Ech, ważne pliki mi wydzieliło do katalogu found.000 - no i znouw zonk.

przenoszę sobie jedno z ważnych nagrań na pendraka przez wytnij-wklej, wsio fajno, tylko na drugim kompie wkładam tego pendrajwa i pliku niet -no niech by to jasny grom z nieba! :evil:

Dziwne, inne pliki się przenisły, a ten jeden z ważniejszych gdzieś wcięło - ani na pendraku go nie widać ani nigdzie na dysku go nie znajduje. Co za licho?

Knoppix Live CD od ver.5.0 automatycznie montuje partycje ntfs w trybie do odczytu, także automatycznie wykrywa wkładane peny do usb

jeśli chcemy

na danej partycji zapisać dane to traktujemy prawoklikiem ikonę prezentujaca dany napęd i z menu wybieramy

Change read/write (Zmień tryb odczytu/zapisu)

wybranie tego statusu spowoduje wykonanie polecenia

sudo mount -o remount,rw /media/

które umożliwia zapis danych na tym urzadzeniu Uwaga należy pamiętać o tym aby kończąc sesję odmontować napęd przechodząc w tryb czytania, należy wtedy wybrac pozycję Unmount device jeśli nie wykonamy tej procedury to w większości wypadków po restarcie kompa zapisane dane będą stracone W Ubuntu natomiast wykonujesz

sudo aptitude isnstall ntfs-3g

i montujesz do katalogow np:

sudo mkdir /media/sda1

sudo ntfs-3g /dev/sda1 /media/sda1

możesz profilaktycznie sprawdzić zamontowane partycje

sudo mount

lub użyj Parted Magic Live CD po załadowaniu do ram-dysku zwalnia napęd który można wykorzystać do wypalenia potrzebnych danych

oraz wykorzystaj TestDisk do naprawy twardziela

we wszystkich dystrybucjach polecam użyć Midnight Commandera który jest podobny do Volkov-a :smiley: