Podczas grania zawiesił mi się komputer i wyskoczyły mi jakieś kratki. Po restarcie mam ciagle paski na ekranie od poczatku jak włączę komputer, dodam ze w biosie ich nie ma. Karta graficzna zintegrowana działa bez zarzutu, macie jakieś rady na to, oprócz kupna nowej kart ??
Popsutej karty graficznej już nie popsujesz, więc nic nie stracisz próbując. Jednakże ja osobiście jestem dość sceptycznie nastawiony do pieczenia kart. Czasami taka metoda jest skuteczna, ale tylko na krótką metę.
Przypiecz ją, jak radzą koledzy - nie tracisz nic, a zyskasz ciekawe doświadczenie Jeżeli ruszy po tym zabiegu to pewnie nie na długo - artefakty to oznaka zimnych lutów, które nie muszą się w pełni uzdrowić w piecu… Za to prawdopodobnie da Ci jakiś czas na przygotowanie się do kupna nowej.
Jeżeli zaś chodzi o Twój zasilacz to czasu nie ma wcale i go nie było odkąd zaczął pracować - zatem wymień go w pierwszej kolejności. Mój podpis, choć krótki - to wyjaśnia sprawę dosadnie
Daj sobie siana z piekarnikiem. Wgląda na problem z pamięciami. Pożycz opalarkę i wygrzej bezpośrednio kości pamięci (jakieś max półtorej minuty) zamiast gotować całą kartę. Nie licz że pomoże na zawsze ale jakieś pół roku powinna podziałać (tyle dał radę mój GF7600GT zanim go wywaliłem na szrot).