Witam, mam bardzo powazny problem otoz posiadam dysk 320gb seagate i chcialem sobie wyodrebnic 30gb z jednej partycji. Bootowanie poszlo jak nalezy i teraz czekalem sobie slicznie, bylo z 10% a tu nagle… PRAD SIE WYLACZYL. Jestem w tej chwili mocno wkurzony i mam takie cos i chce odzyskac dane, jeden dysk widzi - systemowy i dzial sprawnie, drugi niby D widzi, tylko widzi a trzeciego nie ma…
a teraz mam takie cos i nie wiem co mam zrobic… ironia losu