Pasta termoprzewodząca niezbędna?

Witam podczas czyszczenia wnętrza komputera odlepił mi się witrak na procesorze i teraz komputer włącza sie na dosłownie 5 sekund i wyłącza się sam. Jak uważacie czy problem związany jest z odlepionym wiatrakiem na płycie czy nie jest to niezbędne do prawidłowego działania komputera?

[dżołk]Ktoś przez pomyłkę dał tam ten wiatrak, wyrzuć go. [/dżołk]

A wiatrak nie mógł ci się odlepić od procesora tylko co najwyżej od radiatora.

no dokładnie radiatora. więc gdzie szukać przyczyny wyłączającego się komputera?

To nie jest raczej wina tego, że wiatrak masz “odlepiony” bo nawet jakby w biosie były ograniczenie na temp. to nie wyłączyłby ci się po 5sec. musiałeś coś źle podpiąć.

ale nic nie było odpinane, ja myśle że to temperatura bo po dłuższym odpoczynku działa minute a póżniej już coraz krócej i krócej. a radiator ma taką temperaturę że nie da się dotknąć dłużej niż 2 sekundy.

Sprawdź wszystkie wtyczki z chłodzenia i z zasilacza. Jak Ci sie komp wyłącza co 5 sekund to co jest odczepione. Jaki to procesor jakie chłodzenie?

Z reguły w chłodzeniu masz radiatory (czyli takie aluminowe/miedziane) płytki które przewodzą ciepło z procesora, na radiatorach masz najczęściej wiatraki czyli to co chłodzi radiatory :stuck_out_tongue:

Czyli jeśli odczepił Ci sie wiatrak to został Ci sam radiator, a to jeżeli masz coś mocniejszego to radiator będzie sie mocno grzał bo niema co go chłodzić.

A tak btw to napisz bo nie rozumiem. Odczepił Ci sie wkońcu wiatrak od radiatora czy radiator od procesora? :expressionless:

:x

odczepił się radiator od procesora. Procesor teraz nagrzewa sie dosłownie w 10 sekund do takiej temperatury że nie da się dotknąć i Myśle że to jest przyczyną że komputer się wyłącza. Bo gdy długo stoji bez włączania to potrafi chodzić nawet minutę a pożniej to już 5 sekund i znów musi odpocząc 30 minut żeby pochodzić minute

To załóż ten wiatrak z powrotem oO Urwałeś go czy jak ?