Patelnia ceramiczna - z, czy bez tłuszczu?

Witam serdecznie, co sądzicie na temat patelni ceramicznych, czy faktycznie jest to swojego rodzaju rewolucja, coś o niebo lepszego od popularnych teflonowych patelni?

Głównie interesuję mnie ten sprzęt z tytułu, że można przyrządzać potrawy bez tłuszczu lub z ilością tłuszczu znacznie mniejszą. Jakie potrawy można robić z a jakie bez, pozdrawiam i czekam na odpowiedź! 8)

z tym pytaniem to jest jak ze wszystkim na tym świecie, ile ludzi tyle opini. naczynia ceramiczne to żadna rewolucja, to po prostu nowsza technologia wprowadzona do użytku ale przecież sama idea takich naczyń została dawno wymyślona. co do np. smażenia bez tłuszczu to ja używam patelni teflonowych Tefala i na nich również można smażyć bez grama tłuszczu lub z łyżką oleju i nic nigdy się nie przywiera i przypala. a dlaczego naczynia ceramiczne robią sie coraz popularniejsze? otóż amerykańscy naukowcy nagle sobie wymyślili że dłuższe używanie patelni teflonowych może być szkodliwe dla zdrowia bo pod wpływem temp teflon wydziela jakieś tam substancje które przenikają do potraw itd dlatego wymyślili sobie ceramiczne pozbawione tych związków. zgadza się że teflon jest szkodliwy ale pod warunkiem jak się używana w momencie jak powłoka już jest obdrapana i zaczyna odchodzić, do tego czasu nikomu nic się nie stanie.

ale co najważniejsze cena, średni koszt firmowej dobrej patelni teflonowej to 80zł-150zł jakościowy odpowiednik ceramicznej to koszt 250zl-300zł, dwu krotnie większy koszt tak naprawde za wygląd. oczywiście ktoś powie że są tańsze, zgadza się, można kupić już od 20zł ale to wszsytko to podróbki i nic nie mają wspólnego z prawdziwą “zdrowszą” ceramiką, to tak samo jak zestaw patelni z tesco za 10zł w których po włożeniu do wody odchodzi cały pseudo teflon.

mówiąc krótko, czy potrawy z ceramicznych naczyń są zdrowsze niż teflonowych i dzięki temu dłużej będzie się żyło? nie, są takie same ale jeśli ktoś na to ma i nie szkoda mu wydać 300zł na jedną patelnie czy 600zł na jeden garnek to wolny wybór.

Szczerze, prędzej nas zabiją te wszystkie konserwanty które są w jedzeniu niż jakimś tam teflon :x , jak już słyszę “amerykańscy naukowcy” to się za głowę łapię.

Zakładając ten temat, nie chodziło mi o rozstrzygniecie konfliktu co lepsze, zdrowsze, teflon czy ceramika, chodzi mi tylko o to czy więcej potraw można smażyć bez tłuszczu na patelniach teflonowych, i czy dużo więcej czy po prostu znacznie więcej powiedzmy 50% ogółu który robimy teflonie? P

zdajesz sobie sprawe z głupoty tego pytania? na patelniach teflonowych (ofc nie tych najtańszych) możesz wszystkie potrawy smażyć bez tłuszczu, to czy go użyjesz czy nie zależy od ciebie i potrawie nic się nie stanie. musiałbyś sprecyzować o jakie konkretnie potrawy ci chodzi bo nie mam pojęcia co to może być że można smażyć na cermanicznej bez tłuszczu a na teflonowej już nie, kompletna głupota.

to że w reklamach pokazują niesamowite cuda jak to piękne potrawy schodzą z ceramicznej a z teflonowej kapeć, no cóż, po to są reklamy by ludzi ogłupić, nie wierz we wszystko co widzisz bo obojętnie jakiej użyjesz będzie smakować identycznie.

jajka sadzone bez tłuszczu? horror.

Proponuję używać patelni żeliwnej. Zapewne będzie najzdrowiej.

Wszystko zależy od jakości patelni, ja miałem patelnie ceramiczną z lidla… powiem że trza było lać tłuszcz jak na normalnej… jak chcesz robić jedzenie bez tłuszczu to polecam parowar, jednak smak jest jakiś dziwny, co smażone z tłuszczem to smażone z tłuszczem :wink: