Dziś przy okazji konieczności reinstalacji zdecydowałem zainstalować nowego firewalla - wybór padł na PC Tools Firewall Plus. Niestety ten firewall jest chyba jakiś przewrażliwiony bo mimo, że miałem w nim ustawiony tryb “minimum komunikatów” ciągle o coś się pyta. I nie chodzi tu o zezwolenia programów na dostęp do internetu, tylko o komunikację między programami. Na przykład uruchamianie GIMP-a mało nie doprowadziła mnie do białej gorączki, przez całą masę tego typu komunikatów (takie pytanie pojawiało się podczas wczytywania wszystkich wtyczek - a tych jak wiadomo GIMP ma sporo):
A podczas zmiany tapety w programie IrfanView pojawiło się to:
Teraz już w sumie się uspokoił, ale nadal nie wiem skąd tyle tych komunikatów. Ktoś wie?
Wyłącz w opcjach moduł sprawdzający jakie programy/biblioteki uruchamia program łączący się z internetem i tyle. A najlepiej odinstaluj ten program i po prostu włącz Zaporę systemu Windows. W zupełności wystarczy do skutecznej ochrony systemu przed atakami. A przy okazji nie zadaje zbyt wielu, często mało zrozumiałych pytań.
PC Tools Firewall testowałem ostatnio kilka razy no i niestety raz musiałem skorzystać z ,punktu przywracania systemu" a raz naprawiać system z płytki.
Tak jak pisze @goomish odinstaluj tego firewalla - na jego miejsce masz inne dużo lepsze.
Przeczyść dokładnie komputer np. CCleanerem i Eusing Free Registry Cleanerem :
W przypadku GIMP-a tylko przy pierwszym uruchomieniu pytał o każdą bibliotekę - przy następnych już siedzi cicho.
Podobnie w przypadku zmiany tapety. Na zaporę się nie zdecyduję, jeśli już spróbuję Comodo Firewall, z Avastem miałem problemy (na moim kompie powodował dziwne restarty, dopiero po zmianie antywirusa na Avirę lub AVG restarty się skończyły).
Tyle że ani GIMP, ani IrfanView nigdy nie łączyły się z internetem. A może w tym programie jest jakiś moduł antyszpiegowski, który ostrzega przed ingerencją jednych programów w drugi?
Nie, to na pewno nie to. Po prostu zarówno GIMP jak i IrfanView działają w ten sposób, że podczas startu uruchamiają dodatkowe moduły (konkretnie wtyczki). W dodatku, w przypadku GIMPa są to pliki exe. PC Tools monitoruje takie zachowania i (najczęściej nadgorliwie i zupełnie niepotrzebnie) traktuje je jako na przykład próbę uruchomienia rootkita w momencie uruchamiania “zwykłego” programu. Można to zapewne wyłączyć całkowicie a jeżeli nie, to przynajmniej powinno dać się wskazać firewallowi, że GIMP i inne tto programy zaufane i mogą sobie uruchamiać co tylko chcą.
