zalożylem procesor… włożylem RAM’y i grafike następnie podpiolem dyski i napędy, przyszedł czas na podpiecie kabelków od obudowy do płyty gl. z tym mam problem, wsadziłem kabel od Power’a (podpisany był M/B SW) do płyty reszta kabli mnie nie interesuje (chwilowo). wciskam POWER komputer zaskakuje, widac to po rozruchu wiatraków i zasilacza, nagle wszystko pada tzn. wyłacza się wszystko co chodziło. Czynnośc ta nie przekracza 1 sekundy…
ktoś ma jakiś nie głupi pomysł na rozwiazanie tego to prosiłbym coś tu napisac …
Sprawdź czy dobrze zamontowałeś procesor --> czy nic przy nakładaniu radiatora na procesor nie ukruszyłeś. Ja gdy pierwszy raz montowałem Athlona to nic się nie stało, ale za drugim razem jednym nieuważnym ruchem ukruszyłem róg jądra i było po procesorze. Dla pewności zdejmij radiator z procesora i sprawdź stan tego podzespołu.
Czy proc jest zimny nawet jak się włączy na sek. to powinien się troche rozgrzać. Te zdjęcia to chyba robione z telefonu ciężko coś zobaczyć. Najlepiej jak byś miał możliwość sprawdzenia każdego podzespołu oddzielnie bo tak na oko to według mnie proc lub płyta. zobacz czy odpali sama płyta, a później włóż np. proca.