Po póltora-rocznej katordze z BOXowym cool’erem postanowilam w końcu zrobić coś z halasem i kupilam wentylator jak w temacie. Póki co jeszcze nie próbowalam go zalożyć, na razie tylko rozpakowalam - praca wzywala… Jedno co mnie zastanowilo to ten badziewny kontroler obrotów - trzeba to coś montować? Poprzedni wentylator zwiększal i zmniejszal obroty sam a ten nie umie?
Sprzęt jak w sygnaturce.
ustaw obroty na 3000 jak będzie za ciepło a jak nie masz proca kręconego to odpal windowsa na obrotach 3000 i włącz speedfana
zmniejszaj obroty bo jak mniej obrotów to ciszej…
jak zmniejszysz na np. 1700 i temp nie będzie przekraczać powiedzmy 50 stopni to będzie dobrze… i cicho 
Niczego się klopas od Ciebie nie dowiedzialam, więc powtarzam pytanie:
to nie zależy od wentyla tylko od płyty głównej
jeśli nie chcesz to nie musisz montować tego kontrolera, on jest potrzebny jeśli płyta nie ma automatycznej regulacji obrotów