Mam problem z dyskiem. Kiedy włączam komputer strasznie piszczy dysk twardy. Aby tego było mało nie mogę odpalić na nim Windowsa, gdyż bios go nie wykrywa. Jeśli dysk podepnę do innego komputera (w domu mam 2) to dzieje się to samo - bios nie widzi go. Podejrzewam że w starym komputerze zwarcie robi zasilacz Maxpower 300W - jakiś badziew sprzed 10 lat. To już 2 dysk, który nie działa na starym kompie w przeciągu tego półrocza…
sprawdź go na innym komputerze (o kolegi na przykłąd). Jeżeli tam też nie działa to nic na to nie poradzisz. Jeżeli to są jakieś wybitnie ważne dane (praca magisterska lub coś nad czym siedziałeś miesiącami) to można skorzystać z usług firm które zajmują się odzyskiwaniem danych z uszkodzonych nośników, ale to sporo kosztuje, więc zastanów się czy warto. pozdrawiam;)