Dziś naszła mnie myśl aby w niedalekiej przyszłości pobawić się w OC mojego komputera. Zastanawiam się ile mój komputer może wykrzesać z siebie jeszcze mocy zanim pomyśle o upgradzie. Gdzieś czytałem że mój procesor ma szanse do podkręcenia do 4GHz. Nie narzekam na wydajności w grach ale to po prostu czysta ciekawość ile już dość leciwy sprzęt jeszcze mógłby z siebie dać. Prosiłbym o podanie jakiś argumentów za OC procesora bo raczej kartę graficzną czeka wymiana.
Później podam dokładny opis zasilacza a teraz mogę powiedzieć tyle że to FROTRON 300W.
Jeżeli chodzi o OC tego procka to tu jest wątek:klik, jest tu opisane że na BOX-owym chłodzeniu raczej więcej niż 3.2 Ghz nie uzyskasz (tzn. uzyskasz ale będzie niestabilnie).
Ps. dokładny model zasilacza też by się przydał (chociaż fortrony to bezpieczne zasiłki).
Zanim cokolwiek zrobisz, poczytaj sobie o tym jak szybko można spalić stary wysłużony sprzęt. Radzę ci podkręcać procka bardzo powoli, zanim to zrobisz, sprawdz dokładnie ile pobiera prądu twój komputer i ile idzie z danej linii aby nie spalić zasilacza, który prawdopodobnie pracuje w stresie na krawędzi, markowe zasilacze też puszczają dymka…
No wiem nie zamieżałem odrazu z 2.53 na 4GHz przeskakiwać ale 3.0 - 3.2GHz to dla mnie jeszcze zadowalający wynik. A mój zasilacz jest to Fortron ATX-300PNF 300W.
chojinka gdybyś był tak miły i powiedział jak to wszystko sprawdzić.
A opłacałoby mi się podkręcać grafikę bo choć gry działają płynnie to nie wyciągam 50 - 60 FPS.
Jeszcze dodam SS z programu Aida z napięciami i z temp.
