Witam.Może zacznę od tego,że kilka dni temu nastąpiła u mnie awaria prądu.po przywróceniu okazało się,że padł dysk twardy.Został wymieniony,wgrany system win 7.Po uruchomieniu systemu (po jakiś aktualizacjach) komputer się zawiesił .Po zresetowaniu niestety nic nie działało,czarny ekran,nie można było wejść w tryb awaryjny.Ponowne wgranie systemu pomogło.
Podczas mierzenia temperatury program wskazuje 7000*C
Przepraszam,że tak chaotycznie ale już mnie ponosi,jak nie jedno to drugie…Czy takie objawy może rzeczywiście powodować awaria płyty głównej?
Pan z serwisu który był u mnie mierzył temperaturę jakimś swoim programem i on pokazywał 7000*C i polecał wymianę płyty głównej.Zobaczę jak dalej będzie się zachowywał komputer.Na razie jest dobrze.Dziękuję za pomoc .Pozdrawiam.