Mam zamiar wymienić sprzęt na nowy (stary jak w opisie). Największy problem mam z doborem płyty głównej, cena max do 250zł. Nie chcę MSI bo mi już zbrzydła. Myślę czy Asus M3A czy Gigabyte GA-MA770-DS3 lub GA-MA770-S3. Nie mam pojęcia która lepsza byłaby, za gigabyt’em przemawia FireWire (IEEE-1394) oraz aż 5 gniazdek do podłączenia wiatraczków.
Pozostałe komponenty, mam nadzieję że wybrałem dobrze:
Na Twoim miejscu wybrałbym (i wybrałem) którąś z płyt głównych Gigabyte. Miałem kilka płyt głównych ASUS’a, zdarzało się że były one dość mocno wykastrowane (słaba sekcja zasilania itp.). Do tego ASUS ma bardzo słabe wsparcie techniczne, np. do mojej ostatniej płyty (ASUS K8N) ostatnim wydanym BIOS’em jest wersja Beta :? . Poza tym nowy BIOS ukazywał się bardzo rzadko, przez 3 wersje walczyli z pewnym problemem, którego nie udało się im rozwiązać. Miał on być zlikwidowany w nowej wersji BIOS’a (następcy ostatniej Bety), niestety olali sprawę.
Podsumowując ASUS nie dość, że oszczędza na sprzęcie, to jeszcze użytkownik nie ma co liczyć na częste aktualizacje BIOS’a czy sterowników.
Co przemawia za Gigabyte? Przede wszystkim bardzo dobre wsparcie techniczne, częste aktualizacje BIOS’a i sterowników, które zaoszczędzą ci wiele nerwów. Sama płyta działa super, chociaż przestał działać mi przedni panel USB ale to ponoć częsta przypadłość niektórych chipsetów niezależna od ich producentów płyt.
Konfiguracja, którą wybrałeś nie jest zbyt dobra. Kto w dzisiejszych czasach kupuje 6600GT? Bierz jakaś kartę graficzną na pamięciach DDR3 - dzisiaj minimum do grania do 8600GT na DDR3. Jeżeli zamierasz podkręcać kompa, to lepiej zainwestuj w coś ze stajni Intela, natomiast jeżeli nie zamierzasz podkręcać procka wtedy bierz AMD.
Ja, jak widać w podpisie mam GA-MA770-S3 i raczej sobie chwalę…nie mam problemów, włącza i wyłącza się dobrze, praca bez zarzutu, jedynie mostek trochę się grzeje, ale w niczym to nie przeszkadza…