Płyta głowna - program do diagnozowania

^jak w temacie poszukuję programu do (niskopoziomowego) diagnozowania płyty głównej w poszukiwaniu ewentualnych usterek lub nieprawidłowości w działaniu. Coś na wzór programu memtest do sprawdzania ramu.

Liczę na waszą pomoc! z góry dzięki za wszelkie info

lukaszzek a po co Ci to potrzebne? Wszelkie dźwięki wydaje BIOS. Jaka płyta i co za problem?

Płyta GigaByte GA-7VT600-L

http://tw2005.giga-byte.com/Motherboard/Products/ComparisonSheet_GA-7VT600-L.htm

a problem to notoryczne zwiechy kompa, wykluczyłem juz ramy i grafike,

Bywało ze sie rzadko zawieszał, powiedzmy raz na kilka dni i to tylko jak w coś grałem, ostatnio problem sie nasilił zawiesza sie non stop, włączam kompa, działa 10-15 minut i zwiecha, robiłem dzisiaj formata i nawet w trakcie instalacji sie zwiesił :expressionless:

Oglądałem kondensatory na płycie i wyglądają niby wporządku, ale tak na oko nie mozna ocenić czy aby napewno nie są uszkodzone. dlatego myślałem o jakimś programie do dokładnego sprawdzenia…

Podejrzewam że takie programy lub podobne o ile są mają producenci płyt.

A problemów może być wiele:

Pytanie po czym to się zaczęło,czy samoistnie,czy coś robiłeś.

Jak tam zasilacz?

Jak dysk?

Czy pamięci na pewno sprawne?

Czy robiłeś aktualizację biosu?

Do tego jeszcze trzeba dołożyć pytanie o temperatury (cz ynie za wysokie).

To idź do znajmoego elektornika/elektryka.

Zasilacz 350W,

Dysk Seagate Barracuda 120GB ST3120022A

Pamięci(2x 512 goodram DDR400) sprawdzałem Mem testem, wszystko ok, co prawda kiedyś wykrywało mi błędy, ale poprawiłem/docisnąłem i jest w porządku.

Temperatury stabilne, nic nie przekracza 35-38*, procesor w porywach max. 50*

Te kondensatorki naprawde wyglądają dobrze, żadnych minimalnych wycieków, ani wypukleń

No i ten feralny BIOS… stary niczym Monarcha angielska…

po około roku od kupienia kompa, trochę chciałem go ztuningować, lekko kręciłem grafike i procka, nie obeszło się bez podnoszenia napięć…, ale to trwało może z tydzień, później wszystko ustawiłem na normalne wartości a nawet resetowałem bios, wszystko działało bez zmian.

po upływie około pół roku, kompa zaczął sie zawieszać, od tak poprostu…

Witam!

Jakiej firmy jest ten zasilacz?

Firma megabajt,

wyliczyłem ze potrzebuje ok 250W

http://www.journeysystems.com/power_supply_calculator.php

czytałem ze te zasilacze ogólnie są kiepskie, ale nadal mam niby 100W nadwyżki

Witam!

Jeśli to Megabajt to po pierwsze 350W to on ma tylko na nalepce, po drugie nie liczą się same waty - ważne są też wahania napięć (najlepiej, jakby ich w ogóle nie było) i kilka innych czynników.

Ogólnie podsumowując zasilacz masz do wymiany, bo to cykająca bomba zegarowa - będzie cudem, jak w momencie spalenia się zasilacza nie pociągnie on za sobą do grobu innych podzespołów.

no właśnie ściągam program everest zeby sprawdzić jego napięcia, w sumie wolał bym zeby to zasilacz był do wymiany niż płyta głowna :stuck_out_tongue:

Złączono Posty : 14.01.2007 (Nie) 12:00

o lol to to już chyba wystarczy za odpowiedź:

Wartości napięć:

Napięcie rdzenia procesora 1.74 V

+3.3 V 3.14 V

+5 V 4.17 V

Podmień zasilacz lub pomiar tak:

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=9809

jedyny problem jest taki ze nei jestem w posiadaniu takiego miernika, ale zasilacz ewidentnie niedomaga, muszę wypożyczyć od kogoś jakiś inny sprawny do przetestowania i już zamawiać nowy…

na napięcia z Everesta to nie patrz. Żaden Soft nie mierzy dobrze napięć.

nie tracąc czasu na szukanie miernika postanowiłem zaglądnąć do wnętrza zasilacza, otwieram… a tam wylanych 6 kondensatorów!! (tych na wyjściu układu), reszta w porządku.

wylutowałem, dzisiaj zakupiłem nowe (za jedyne 3,80zł :], wlutowałem, skręciłem kompa i oto jestem! :D,

Może i everest może sie nieco mylić ale i tak różnica jest kolosalna

Pomiar poprzedni, z wczoraj:

Napięcie rdzenia procesora 1.74 V

+3.3 V - 3.14 V

+5 V - 4.17 V

Pomiar teraźniejszy:

Wartości napięć:

Napięcie rdzenia procesora - 1.71 V

+3.3 V - 3.31 V

+5 V - 4.78 V

Złączono Posty : 15.01.2007 (Pon) 17:34

w ramach testu sprawnościowego mam zamiar dzisiaj ostro pomęczyć kompa, i mam nadzieje ze juz nie zaliczy żadnej zwiechy!

Jak nie chcesz wymieniać kondensatorów co miesiąc, zmień zasilacz.

heh no spoko. już sie przymierzam do zakupu, wiem ze megabajt to ■■■■