Po wymianie spalonego zasilacza komputer nie wstaje

Witam. Kiedy zepsuł się nowy zasilacz oddałem go do naprawy [miał połamany wentylator]. Podłączyłem więc stary i działający. Włączyłem komputer, coś w zasilaczu wybuchło i natychmiast wyłączyłem. Odebrałem nowy zasilacz z naprawy. W serwisie podobno działał bez problemów, lecz gdy ja podłączyłem wszystko komputer nie ruszył. [Zapewniam, przyciski power i reset są prawidłowo podłączone, a kabel zasilający bezproblemowo dostarcza prąd.] Zauważyłem, że brak mu jednego PIN-a, a na dodatek kabla do tego pina. Zasilacz przed naprawą miał wszystkie 20 pinów.

dsc00140yd.th.jpg.

Napisałem więc do serwisu i uzyskałem taką oto odpowiedź:

''Wtyk 20PIN jest w istocie 19pinowym złączem ponieważ pin odpowiadajacy za-5V od kilku lat nie jest wymagany w płytach i dlatego zrezygnowano z jego montażu.

Zasilacz przed wysyłką przeszedł wszytkie testy po naprawie pozyztywnie. Jeśli komputer się nie uruchamia to może przyczyna leży w innym podzespole.’’

A więc tu nasuwa się moje pytanie, a właściwie kilka:

-Czy moja płyta MSI PM8M2-V wymaga jeszcze tego brakującego pinu?

-Czy zasilacz doznał jakiegoś uszkodzenia podczas transportu ?

-Czy to może jednak jakiś podzespół został uszkodzony, choć kiedy spaliłem płytę główną komputer dał się włączyć?

Proszę o pomoc.

Zewrzyj pin zielony z czarnym i zmierz miernikiem czy jest jakieś napięcie. Ale możliwe też ze spalony zasilacz uszkodził coś jeszcze.

Powiedz co to był za stary zasilacz (marka, model, moc) oraz podaj jaki był nowy.

Skoro podłączyłeś stary zasilacz, który prawdopodobnie miał mało mocy, do tego zapewne jakiś No-Name, to Twój komputer już niestety nie wstanie. Takie zasilacze mają zerowe zabezpieczenia, czyli prawdopodobnie reszta Twojego sprzętu to bezużyteczna sterta gruzu.

Niestety był to ultra-media 400w.

Nowy to Akyga 420w.

“Zamienił stryjek siekierkę na kijek.” Oba zasilacze na czarnej liście. Coś mi się zdaje że będziesz musiał szykować kasę na nowe części. Jak masz szczęście to tylko płyta główna poszła a jak pecha to pół komputera.

Cóż, za głupotę się płaci. Dzięki za pomoc.

Sprawdź na porządnym zasilaczu (kolegi, znajomego), który nie jest na czarnej liście, czy Twój komputer się uruchamia. Jak się nie będzie uruchamiał, to przełóż kartę graficzną do komputera kolegi i zobacz czy odpali. Jeśli nie, to ona jest walnięta, a może i coś więcej. Procesora raczej nie przełożysz, ale możesz sprawdzić jakiego socketa ma kolega.

Pozdrawiam!